Kto dziś jeszcze potrafi robić zdjęcia analogiem?
kto potrafi sam wywołać film i później zdjęcie??
No kto??
lilia22 2010-08-23
Witka!!! ;)) Pozdrawiam i życze miłego dnia. Hehe fajne foto.
kaska33 2010-08-23
JA DAŁABYM RADĘ....FAJNY KONTRAST, PIERWSZY PLAN PANI Z ANALOGIEM I DRUGI PLAN PAN Z CYFRÓWKĄ...( EH....GDYBY TAK MIEĆ LUSTRZANKĘ CYFROWĄ, STANĘŁABYM GDZIEŚ OBOK NICH....)
elap6 2010-08-23
Zawsze można dać do wywołania do zakładu :-)))
Kiedyś z mężem trochę się bawiliśmy wywolywaniem i robieniem zdjęć, ale to dużo czasu zajmuje !!!
lilia22 2010-08-23
Dzięki ja również ciebie pozdrawiam:)
halinac 2010-08-23
Pozdrawiam serdecznie. Życzę słonecznego i udanego dnia:)
Nie znam tego drzewa rośnie w Parku Szczytnickim -Wrocław:)
czes59 2010-08-23
Ja potrafię ale przy cyfrówkach już się za bardzo nie chce.Cieszę się,że przekazałem większość sprzętu siostrzeńcowi, który właśnie robi fotki w tradycyjny sposób. Nawet ciągle chodzi z aparatem na błony fotograficzne. Pozdrawiam:)
julaa1 2010-08-23
Tak Chojnik zgadza sie
susane 2010-08-23
Ja potrafię. Ja , to kiedyś w wojsku dupa.Analogów było bardzo dużo , dominowały aparaty ze wschodu albo z Dederówka, solidna Praktica, , Zrkij, albo Feed aparacik z którym obnosiłam się z wielką dumą, po latach dopiero sobie kupiłam aparat lustrzany Start. Film-kliszę jęzeli się nie zaniosło do foto, to robiło się w koreksie, dalej pod Krokusa co grzał się że można było jaka smażyć i już, wywoływacz,utrwalacz, woda.. fajna robota, wiele godzin w łazience, krzyki domowników.. te czasy..Ostatnim aparacikiem analogiem którym robiłam zdjęcia to Alfa, nie wspomnę o Smienach i innych ,,wynalazkach,,Potem przyszły wredne czasy, ciężko było z papierem, z odczynnikami ..takie tam..więc nie dziwi nic, nic.
susane 2010-08-23
Nie każdy zajmował się recyklingiem, starty różne były,nie lubiłam Adama Słodowego, ,gratuluję wynalazków panie nie koniecznie ,,Złota,, myślę sobie że nie czas na licytację Kto i jak, pytałeś Kto pamięta, ja pamietam, pozdrawiam.
graz5 2010-08-24
...ja tylko potrafię zdobić zdjęcie.... wywołanie, robienie odbitek... nigdy tego się nie nauczyłam, teraz już niepotrzebne..:)
lilia22 2010-08-24
Miłego dzionka życzę:)
fo22ksi 2010-08-24
Dziękuję i pozdrawiam:)
iga24 2010-08-24
...pewnie masz rację, bo każde zdjęcie po latach ogląda się ze wzruszeniem...
miłego wieczoru :)))
ks3nia 2010-08-24
No ja potrafię ;d
sousse 2010-08-24
No ja nie...;-( ale się uczciwie przyznaję;-))
ks3nia 2010-08-24
Może nie dokońca sama potrafię, jeszcze trochę nie łapie, ale z czyjąś pomocą owszem ;d;d
Polska zawsze będzie Polską, a polacy polakami ;d
ludzka mentalność... :)
adamowa 2010-08-24
Oj ...ja napewno nie ... choc pamietam ze jako dziewczynka pomagalam kiedys przy wywolywaniu ...daaawno to bylo :)
re: to nie hotele :) to budynki mieszkalne na przedmiesciach miasta :) Pozdrawiam serdecznie ...
aam57 2010-08-24
przyznaje się bez bicia,ja nie......
a co do fotki,to ekstra złapałeś,dwa światy w fotografii...
ja mam jeszcze Zenita TTl...
i Canona EOS 3000......nim jeszcze robię zdjęcia.....
Smiena też gdzieś jest,ale gdzie?:)))))
Dobranoc Jacku......
lilaroza 2010-08-24
Robić...potrafię chyba jeszcze bo przecież dawno temu robiłam właśnie takim ale wywołać co to to nie :)
sapiens 2010-08-25
Nie przesadzaj, fotografia analogowa nie umarła tak do końca. Chcąc uzyskać wielkie formaty np metrowe i większe na sprzęt cyfrowy musiałbyś wydać majątek. Dla błony 60 mm takie zadanie to pestka, a aparat za grosze.
tlenek 2010-08-25
Są tacy. No są...:)
flossy 2010-08-26
niewielu...
Masz bardzo ciekawą Galerie...fotki artystyczne i doskonałej jakości:)))
hala51 2010-08-26
Nawet mam jeszcze taki aparat, ale przyznam się, od lat nie używany...chyba jeszcze jakaś klisza nie wywołana w nim jest...
lhateu 2010-08-27
Ja potrafię ,ale po co ?
Powiększalnik,koreksy i maskownice pokrywa kurz na strychu,a z kuwet korzystają koty.Nie jestem sentymentalny :P
agus63 2010-10-21
To były czasy!
Noce przesiedziane w ciemni (czyli w pokoju) z wypiekami na policzkach...
Wyjdzie? Nie wyjdzie? Eh...! ;)))
Ale teraz, to tylko te emocje się pamięta...
Pozdrawiam!
mavoy 2010-10-25
Też potrafię, zacytuję Lhateu: "ale po co?"
Nie mam zamiaru wdychać wyziewów z rozpuszczalników, utrwalaczy, przerywaczy i innych świństw, ani wylewać ich potem do kanalizacji. Fotografia cyfrowa jest fantastyczna, mam jeszcze jeden aparat analogowy: made in CCCP, niech spoczywa w spokoju.