Spotkałam olbrzymi brzęczący pszczołami krzew róży, która przed laty bardzo mi się podobała. Hodowałam ją z pestek, instalowałam w ogrodach przyjaciół, z początku byli zadowoleni. Z biegiem lat słodka róża pokazała co potrafi - wspinać się na drzewa, powalać płoty, rozsiewać nawet w odległych zakątkach. Już jest prawie wytępiona. Tutaj nikomu nie przeszkadza, przy drodze na ugorze rośnie.
halka 2019-06-09
Niesamowita ilość kwiatów.To pewnie jest inwazyjna odmiana, ale jest śliczna kiedy kwitnie.
orioli 2019-06-10
Jest piękna. Właśnie wędruję po okolicy w poszukiwaniu różowo kwitnących krzaków róż i stwierdziłam, że znikły. Okazało się, że leśnicy tępią je jako gatunek inwazyjny, choć kiedyś sadzili.