Po zielonej drodze pozostało wspomnienie a ta, kilka razy szersza i bez śladu zieleni doprowadziła do twardej, gładkiej, jeszcze szerszej, ale oczywiście też leśnej szosy.
Trudno było ją przeciąć, szerokim łukiem przez las jakoś zeszłam nad wodę.
halka 2019-05-12
A po co taka droga w lesie kiedy w pobliżu widać szosę?.Powiem szczerze,że wolę zwykłe leśne dróżki.