Dzielę się z Madu02 wrażeniami.    1-2

Dzielę się z Madu02 wrażeniami.    1-2

Nie skakałam na drewnianych podkładach kolejowych, sprężynowania nie odczułam, ale stąpało się po nich całkiem miło, mimo rozstawu niekoniecznie pasującego do długości kroku.
A tu masz przykład sprzed paru lat i sama oceń emocje towarzyszące pokonaniu takiego odcinka byłej linii kolejowej (Ścinawka-Radków).
Teraz tak się robi torowisko, fatalnie, nie do chodzenia. Niestety, bezpowrotnie stracilam zdjęcia z tego terenu, więc wklejam link trochę pokazujący metalowe umocowanie szyn. To z Lewina.

https://www.garnek.pl/wydra73/30784908

orioli

orioli 2019-03-09

Wtrącę się i ja. To ciężki kawał pamiątki sprzed lat.

Re: tak się zastanawiam, czy tylko ja widzę te złe zajścia, czy nikomu nie wadzą sterty śmieci, nagminne wycinanie drzew, płoszenie zwierząt quadami, psami, wypalanie traw, zaorywanie ostatnich dzikich skrawków.
Nie wiem, jaki film oglądałaś, ale pewnie nie zająknięto się o tym.

wydra73

wydra73 2019-03-09

re. Orioli Z serii"Zakochaj się w Polsce", Dolina Biebrzy, w TVP Polonia.Ni wiem, z którego roku. Dyrektor PN, trochę terenu, wyłącznie obszar Parku. Nie zająknięto. Tyle,że organizuje się ręczne koszenie łąk. O żadnych zagrożeniach, dewastacjach.
Nie tylko Ty widzisz, ale są i tacy, co nie widzą. Mnie naprawdę serce boli. Podwójnie,bo zniszczenie samym sobą przytłacza, jego bezsens dobija i to, że jako kraj nie mamy rozsądnych gospodarzy od góry zaczynając na malutkiej gminie kończąc. Nowe pokolenia przychodzą, nic się nie zmienia. A przecież istnieją w każdej dziedzinie ludzie wiedzący , jak być powinno, myślący perspektywicznie, są dobrzy organizatorzy. I co z tego?!

wojci65

wojci65 2019-03-09

Kiedyś nie było odpowiednich technologii, więc musieli budować ciężkie kamienne wiadukty, gdyby mieli, też by robili takie ażurowe.
A tor nie jest do chodzenia, tylko do iżdżania, nie!

wojci65

wojci65 2019-03-09

Puk, puk! Zapomniałaś o zagadce z 7-ego?
Rozwiązanie się należy!

madu02

madu02 2019-03-10

To nie są konstrukcje do pokonywania w podskokach...dobrze, że są bariery. Zaglądnęłam też do Lewina, montowanie szyn jest teraz zupełnie inne. Zdjęcie piękne i ciekawe.

halka

halka 2019-03-11

Po drewnianych to i ja skakałam... ale po tych, to bym się nie odważyła.

wydra73

wydra73 2019-03-11

Po tych nie dałoby się przejść, za duże odległości między nimi i za wysoko nad ziemią. Pokonywało się trzymając poręczy i stąpając bokiem.

akant29

akant29 2019-03-12

Z boku można byłoby przejść.

dodaj komentarz

kolejne >