I prawie po świętowaniu.

I prawie po świętowaniu.

Bzika można dostać; ciemno, mokro, ponuro.Tylko masochista ruszy bez powodu w teren.
Taką mam choinkę. Wełnianą, nie wiem skąd. Dyżurne pierniczki od znajomej ze Śląska, mają już z 6 lat, pieczone i ozdabiane przez nią.
Uważam, że z olbrzymią maestrią; ciągnąć wzorem taką cieniuteńką strużkę lukru !
Korale od dawnych przyjaciół ze Lwowa, przypominają stare, miłe spotkania i śmichy-chichy z niczego.

mpmp13

mpmp13 2018-12-26

Choinka przypadła mi do serca .jak zniknie to będzie u mnie w Rybniku .

wojci65

wojci65 2018-12-26

Bardzo oryginalną masz choinkę

halka

halka 2018-12-26

Niezwykle oryginalna ale najważniejsze są Twoje miłe wspomnienia,które się z nią łączą.Niech radość świąteczna trwa nadal;pozdrawiam.

orioli

orioli 2018-12-27

Trochę przytomniejszym okiem już mogę oglądać zdjęcia i świat - święta minęły. Bardzo mi się podoba Twoja choinka. Niezwykła, a na dodatek ubrana we wspomnienia.

olga22

olga22 2018-12-27

piękna ciekawa akcent lwowski ma! ito jest to!

halb09

halb09 2018-12-29

Bardzo oryginalna.

dodaj komentarz

kolejne >