[34255221]

Od wyrobiska przez 150m w dół prowadzi solidnie wmurowana z pięknie obrobionych elementów pochylnia. Służyła do spuszczania kamiennego urobku, podejrzewam, że na jakichś wózkach, lorach. Kolejny raz uświadamiam sobie brak podstawowych wiadomości o dziewiętnastowiecznej technice obróbki i transportu, nieraz olbrzymich kęsów kamienia.
Tutaj nawet taki problem: linami regulowano szybkość zsuwania? Zjeżdżały platformy z hamulcami? Jedno pewne: nie był to po prostu zsyp na urobek.

wojci65

wojci65 2018-06-27

Kiedyś spuszczali kamienie, dziś zjeżdżalnia dla przedszkolaków...:-)

halka

halka 2018-06-27

Piękna pozostałość...Park Narodowy ma teraz swój "zielony dywan".

wolke1

wolke1 2018-06-27

ciekawy opis

orioli

orioli 2018-06-28

Wyślizgane, więc było używane.

olga22

olga22 2018-06-28

dzielna jesteś...

madu02

madu02 2018-06-28

Kamienne bloki musiano spuszczać na jakichś płozach, bo pochylnia nie zniszczona...

akant29

akant29 2018-06-28

Świetnie uchwyciłaś!!!!

halb09

halb09 2018-07-01

Ciekawie opisujesz każde znalezisko w lesie.

Re. Dziękuję za życzenia.

dodaj komentarz

kolejne >