Nie przyszło nam do głów uważniej sie przyjrzeć, ale w pobliżu jest teren z pogryzionymi drzewami.
Już bym tam poszla sprawdzić, byle pogoda pozwolila.
wydra73 2017-04-22
re. Muszę przemyśleć technikę sprawdzania. Najlepiej byłoby zasadzić się w nocy i nie jest to calkiem niemożliwe.
jairena 2017-04-22
- dopóki tam wydry buszują bobry niezbyt swobodnie się czują :)
jairena 2017-04-22
- ważne, by między wydrą a bobrem komitywa zaistniała -gdy jedno buszuje, drugie niech aparatem " ostrzeliwuje " :)
czes59 2017-04-22
Wygląda to na ich "robotę". Ładne miejsce! Re. co do pójdziek to stało sie nieszczęście, ptaki porzuciły to miejsce. Facet, własciciel budynku, przeprowadził jakieś głośne prace remontowe, przez całą noc i od tego czasu ptaków już nie było, nawet przez moment. Jest zasadą, że nie można niepokoić ptaków nocą, bo porzucają lęgi. Bardzo mi smutno z tego powodu. Pozdrawiam:)
wojci65 2017-04-22
Ciekawe miejsce - oglądałem ich żeremie, ale to było na nizinnej rzece. Było przy drzewie, wokół otoczone wodą, której poziom podniosły budując niewysoką tamę.
wydra73 2017-04-22
re. Czesław Bardzo przykra wiadomość o pójdźkach. Popatrz, jak bardzo ludzie skoncentrowani są sobie,ten człowiek chyba wiedział ,jaki skarb ma w domu i nie musiał sie go pozbyć, nawet nie ze złej woli,ale z bezmyślności. A może nie wiedział.
Pytanie mam:koło 20 dymówek przesiaduje na obmurowaniu Nysy w Kłodzku, raczej przysiada, bo ruchliwe są okropnie. To gdzie one mogą mieszkać?
Serdeczności.
wydra73 2017-04-22
re. Orioli Nieuważnie spojrzałam, wrócę i zbadam dokładniej. Ta zielona "wyspa" wygląda na dawny przerwany brzeg. Zdjęcie zrobiłam jeszcze przed spotkaniem pierwszego ogryzionego drzewa, więc nie pomyślalam o bobrach.