(5)
Już w obrębie Zieleńca ,przy szosie stoi niski obelisk upamiętniający nietuzinkową postać: Heinricha Rubartscha.
Przodkowie przesiedlili się na niemiecki Śląsk z południowych Czech ,gdzie jako protestanci podlegali prześladowaniom.
W Niwie k.Polanicy Heinrich się urodził,wykształcił w zawodzie piwowara ,podróżował po Niemczech ,w końcu przejął po bracie gospodę w Zieleńcu. Ukochał okolicę ,na szczycie pobliskiej Orlicy postawił 16.metrową wieżę widokową,dobudował gospodę ,następnie schronisko.
Propagował turystykę ,narciarstwo ,ściągał do Zieleńca licznych turystów ku niezadowoleniu władz Dusznik. W Dusznikach bowiem trwało prawdziwe szaleństwo narciarskie,dopóki lepsze warunki śniegowe i zagospodarowanie Zieleńca nie zaczęły stanowić konkurencji.
Rubartsch używając bukowych nart o dł.240 cm i jednego kijka był mistrzem w pokonywaniu terenu ,nie tylko zjazdów.
Znany szeroko ,ceniony i lubiany zwany był orlickim Liczyrzepą ,miał wygląd tej legendarnej postaci.
Zmarł po tylko trzydniowej chorobie w 1930r.
agus63 2015-01-28
Długość nart - niesamowita po prostu (vide: obecne "carvingi").
A tak w ogóle, to fajnie jest w Zieleńcu!
jadpaw5 2015-01-29
Zasłużony ród, wart pomnika. Tereny wspaniałe, narciarskie, turystyczne,sanatoryjne. Pozostają w moich wspomnieniach. Pozdrawiam serdecznie ze środka Polski.
sagat23 2015-01-29
mój ojciec jezdził na nartach 220 cm :) podobno dawniej dobierali narty tak że miały być od ziemi do wyciągniętej ręki nad głowę a teraz zazwyczaj mają być od ziemi po brodę :) pozdrawiam i życzę miłego dnia.
wojci52 2015-01-29
Ten kort, to nie było trudne! A co powiesz na: baścik, perkal glansowany, tybety, merynosy i bersze, albo kamlot? Wcale nie zmyślam, to są nazwy tkanin z pierwszej połowy XIX wieku. W przypadku wielu nawet specjaliści nie potrafią dokładnie sprecyzować co to były za materiały! W łódzkim Muzeum Włókiennictwa, pierwsze zachowane wzory tkanin pochodzą z końca XIX wieku.
