Historia wypiekania pierników ,formy do ich kształtowania.
Eksponaty pożyczone z wielu muzeów.
Drewniane formy bardzo urozmaicone ,od świętych ,do lokomotywy (mały fragment widać z tyłu).Nietóre misterne ,same w sobie są dziełami sztuki ,zwłaszcza ,że upieczony wyrób przy największych staraniach nie mógł być wiernym ich negatywem.
Ciasto to ciasto ,mimo smarowania foremek olejem czy posypywania mąką z grochu nie zawsze dawało się wyjąć bez naruszenia deseniu.
Rozmaita głębokość wyżłobień wzoru też przeszkadzała ,gdyż niejednakowo grube partie ciasta nierówno się wypiekały.
Foremkę skutecznie podjadły korniki (nie każdemu potrzebny aż piernik !) ,widać ,że to zegar.