Zapomniana bocznica kolejowa do dawnej bazy Orlenu. Opuszczamy odgałęzienie do elewatoru i wracamy na naszą tytułową bocznicę. W tym miejscu znowu wkraczamy w chaszcze i znowu odgałęzia się kolejna bocznica, tym razem do tartaku, tak całkowicie zapomnianego, że nawet śladów po nim nie mogłem już znaleźć.
lidia23 2016-03-18
nie wiem czy ja Ci już pisałam...masz niezwykłą pasję..:)
rzadko spotykaną...-i fajnie:)
pozdrawiam Wojtku!
tenia45 2016-03-19
Coraz bardziej zarosniete drzewkami,ale tory jeszcze
widac...wiec idziemy dalej...
Dobrej nocy dla Ciebie,a niedzieli w miłym nastroju.:))
tanna 2016-03-19
Kiedyś tu był z pewnością duży ruch.:)
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego wieczoru,oraz spokojnej nocy Wojtku.:)
tenia45 2016-03-20
Re.)Szkoda,ze nie mozna przesłac kilka promieni słonecznych... Pozdrawiam i bukiecik wiosennych pozdrowień zostawiam.:))
coral81 2016-03-20
re; Jesteś Wojtku pewny że nawet w paszczę lwa?:)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku:)
coral81 2016-03-20
re; ;)