Kazimierz Dejmek był wieloletnim dyrektorem tej sceny, więc słusznie nadano teatrowi jego imię.
Słusznie, mimo że Dejmek otrzymał ten budynek po trosze prawem kaduka.
A było to tak: Po wojnie odrodził się w Polsce teatr żydowski, a od 1949 r dyrektorem dwu zespołów wrocławskiego i łódzkiego została Ida Kamińska, przed wojną aktorka żydowskich teatrów. Wojnę przeżyła w ZSRR, gdzie prowadziła teatr żydowski najpierw we Lwowie a potem we Frunze. Znała realia prowadzenia teatru w warunkach państwa komunistycznego i potrafiła załatwić przydział na dawny Teatr Scala. Problem w tym, że był on zdewastowany. Dzięki osobistym staraniom Kamińskiej i wielkiej akcji zbierania funduszy, prowadzonej przez Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce, które zgromadziło około 60% środków na odbudowę teatru, na początku 1951 r. ukończono budowę. Kiedy jednak 4 lutego inaugurowano występy, okazało się, że został on przyznany dwóm zespołom: Teatrowi Żydowskiemu Kamińskiej i Teatrowi Nowemu Dejmka. Wprawdzie zawarto umowę regulującą zasady korzystania z gmachu, lecz ostatecznie w 1955 r. Kamińska przeniosła swój zespół do Warszawy.
wydra73 2016-08-06
Ile tu niedopowiedzeń ! Kto przyznał dwóm zespołom? Były jakieś przepychanki ? A w Warszawie łatwo poszło ?
wojci52 2016-08-06
Re Wydra: posądzasz mnie o kontakty na najwyższych szczeblach WADZY? Na świecie mnie wtedy nie było...
henry 2016-08-06
no cóż..... w ten sposób...... Ida wspaniale działała w W-wie a Dejmek w Łodzi.....
wydra73 2016-08-06
re.Wojci Nawet jakbyś był to i tak byś nie wiedział.
Pytanie było retoryczne ,takie westchnienie nad brakiem wiedzy o WSZYSTKIM.
marek45 2016-08-06
Ciekawą postacią była Ida Kamińska nawet dostała nominację do oskara za rolę w filmie pt Sklep przy głównej ulicy :)
Ciekawy opis !
qwitek 2016-08-06
A przed wejściem do teatru siedzi do tej pory piesek Kajtek, czekając na swego pana Dejmka aby razem wrócić do domu po zakończeniu spektaklu ;-))
styna48 2016-08-06
Jak zwykle u nas, przepychanki - obie postacie znane i cenione, na szczęście obroniły się swoja sztuką, nie było łatwo ale urzędnik państwowy tego nie rozumie...
satsuma 2016-08-07
Jak to dwa teatry dostały jeden teatr ?
Chociaż przy zgodzie to mogło tak być bo tylko do prób może gorzej a występy przecież nie są codziennie