W lewym skrzydle budynku ....

W lewym skrzydle budynku ....

... znajdowało się prywatne mieszkanie Przełożonego Starszeństwa Żydów w Łódzkim getcie Mordechaia Chaima Rumkowskiego.
Ciekawa jest historia ocalonego z getta Edwarda Kleina. Po Wielkiej Szperze w getcie pozostało wiele dzieci bez opieki i oto MChR zainicjował akcję adopcyjną. Edward Klein tak oto relacjonuje dzieje swojej adopcji: \\\" Przyjechaliśmy na Bałucki Rynek i tam stał Rumkowski ze swoją nową żoną Reginą Weinberg. Ja ich wtedy widziałem po raz pierwszy. Nie wiedziałem kim oni są. I zacząłem przed nimi, tak stojąc , w tych ubraniach z resortu, mówić swoje wierszyki. To co tam w głowie mi jeszcze zostało.Oni bili mi brawo i zachęcali żebym mówił jeszcze. Później pytali się gdzie mieszkam i opowiedziałem im o mamie, która pojechała i o tacie który zmarł... I wtedy oni się zapytali czy chcę , żebym u nich zamieszkał. To się zgodziłem, przecież nie miałem do kogo wracać I tak wylądowałem w mieszkaniu na Łagiewnickiej 36, Gdzie oni mieszkali ze swoim synem Staszkiem (również adoptowanym). On był w moim wieku. Chyba bardziej szukali kogoś , kto będzie się z nim bawił, dotrzyma mu towarzystwa.\\\"
Z odnalezionych dokumentów wynika, że MChR i jego żona Regina adoptowali jeszcze trzeciego chłopca, Maksa Krążka...

Za \\\"MChR Prawda i Zmyślenia\\\" Monika Polit

halka

halka 2016-05-31

Lubię czytać te załączone opisy...przybliżasz nimi to co pokazują zdjęcia.

nemo60

nemo60 2016-05-31

Ciekawe historie bywały w tym szpitalu.

wydra73

wydra73 2016-05-31

Impuls ,który poskutkował adopcją ,przemyślenie ,wrodzona chęć popisywania się ? Nie wiadomo ,ale staropolskie powiedzenie :"siedź w kącie ,znajdą cię",po raz kolejny okazuje się bzdurą w konfrontacji z tą historią.

wojci52

wojci52 2016-05-31

Re Wydra: To nie był impuls, on naprawdę kochał dzieci, mimo że swoich nie posiadał. Przed wojną angażował się w wiele przedsięwzięć społecznych a ukoronowaniem jego pracy była działalność w Stowarzyszeniu "Internat dla Dzieci Żydowskich i Ferma w Helenówku", będąc jej prezesem od 1925 roku do wojny.

wydra73

wydra73 2016-05-31

re. Nieporozumienie :chodziło mi o dziecko ,które wystąpieniem zwrócilo na siebie uwagę Rumkowskich.

styna48

styna48 2016-05-31

Ojej , ile przeżyć ...

marek45

marek45 2016-06-01

Bardzo ciekawa historia , można się wiele dowiedzieć o tym miejscu i ludziach z nim związanych :)

mery50

mery50 2016-06-01

Ciekawa historia.

dodaj komentarz

kolejne >