Co kilkaset metrów...

... przygotowano stawidła na rzeczce. Gdy potrzeba, opuszcza się je, woda podnosi się, wchodzi w rowy poprzeczne i nawadnia łąki. Teraz jest sporo wilgoci, więc stawidła podniesione.
Tama bobrowa zakłóca ten \"gospodarski obrządek\". Bobry chciały by mieć cały czas wysoki poziom wody. Niestety, nie może tak być, musi być jakaś koegzystencja, ludzie też mają swoje potrzeby...