To porzadkowanie mieszkania mojej ciezko chorej Matki; raz meble, raz szklo i ceramika, urzadzenia domowe, stary sprzet, kartony zdjec i listow, wycinki z gazet.. teraz odziez.. na okrase trzynascie parasolek.. I tak codziennie.. To wszystko zrobic za Jej zycia..?
Za oknem zaczyna padac deszcz, niebo placze.. to dobrze. Zastapi mnie.
arata 2011-12-03
Niebo płacze łzami...
Wielki smutek jest też we mnie...
Dobrze,że jesteś przy niej.
doka8 2011-12-03
Ojej .... też to przeżyłam , ale już po śmierci mamy. Niektóre przedmioty,znalezione w czasie porządkowania Jej domku również przyprawiały mnie o zdumienie ....a niektóre z radością przypominałam sobie z dziecięcych lat .... wszystko razem powodowało łzę w oku :(
trzymaj się Włoczku , wielkiej siły życzę i zdrowia .....!
adwokat 2011-12-04
Współczuję, ale ktoś to musi zrobić.
Nie wyrzucaj wszystkiego... Warto zostawić sobie jakiś drobiazg...
Jeśli możesz to bądź przy niej do końca.
Nieraz trudniej uporządkować dom gdy ukochana osoba odeszła.
Życzę Ci wiekiego spokoju i siły ducha.