to właśnie tą tamę rozerwała na co dzień spokojna i ułożona w solidnym kamiennym korycie rzeka Miedzianka która posiłkując się gwałtownie przybierającymi po ulewnych deszczach potokami spływającymi z Gór Izerskich i Łużyckich zdążyła jeszcze po drodze przed zaporą zniszczyć Bogatynię . Ta 50 letnia tama w swojej historii zapewne dziesiątki razy mierzyła się z podobnymi kataklizmami zawsze jednak wychodząc zwycięsko w starciu z rzeką . Dlaczego 7 sierpnia uległa? czy zawinili ludzie ?czy nastąpiło zmęczenie materiału z którego została zbudowana? czy może jeszcze raz Natura pokazała ze człowiek nie do końca ją ujarzmił ?
Po przełamaniu tamy gigantyczne masy wody z ogromną prędkością parły w kierunku mocno wezbranej Nysy Łużyckiej która już sama zaczeła dzieło niszczenia pogranicza polsko-niemieckiego aby wspólnie z nią uderzyć w całkowicie bezbronny i nie przygotowany na powódź 100tys. zespół miejski Goerlitz-Zgorzelec cdn.