Lubię pastele, spokój i ciszę... Każdego popołudnia, już pięć kwadransów przed zachodem słońca, rozpoczynał się najwspanialszy dla mnie teatr światła i cieni na wodzie Oceanu. Tuż pod zapaloną na nieboskłonie naszą życiodajną gwiazdą, tworzyła się na wodzie migocząca srebrem jasna plama światła. Starałem się wówczas przemieszczać wzdłuż plaży tak, by na jej tle znalazły się jakieś obiekty pływające i w takim momencie pstryknąć jakieś zdjęcie wprost pod światło. Jeśli na niebie znajdowały się chmury, a tak było bardzo często, widok całości był urzekający.
https://www.youtube.com/watch?v=HyGFoH5Aq5k
ininom 2012-07-27
tak jest i w tym przypadku Andrzeju...
urzekający widok...
połykam ten spokój...
chyba tak smakuje ...cisza...
czarewa 2012-07-27
Urzekający... złotem, srebrem, błękitem zachwyca i dech zapiera... Wiele...:)
asunta 2012-07-28
Lubię pastele,spokój,ciszę i...przestrzeń.
Czuję, jakbym tam była.......
Są chwile, w których człowiek jest bezgranicznie szczęśliwy...ot tak - bez powodu.
Jest scalony ze wszechświatem...
Aż mnie w gardle ściska........Pięknie!
harpers 2012-07-28
jestem pod wrażeniem....pięknie