Beach Bar
Należę akurat do tych ludzi, którzy, jeśli po raz pierwszy znajdą się w nowym, do tej pory nieznanym kraju lub rejonie świata, zawsze chcą spróbować coś ze smaków i lokalnych specjałów kulinarnych. Możliwości kuchni każdego regionu również staram się poszerzyć o testowanie miejscowych zarówno mocniejszych trunków, jak i wina, piwa czy drinków. A jeśli już widzę w ten sposób podany specjał, nie potrafię sobie odmówić jego spróbowania! ;o)
Zerknijcie na zdjęcie. Właśnie takie i inne cacka potrafił wyczarować Gerard, barman. Miałem okazję poznać go w Beach Bar, w którym pracował, a do którego po obfitym lunchu zdarzało nam się zaglądać, tym bardziej, że był po drodze na plażę. Czy to, że jestem wzrokowcem, i że z tego powodu nie potrafiłem sobie w żaden sposób odmówić jego zamówienia może mnie usprawiedliwić? Nie wiem. Wiem tylko tyle, że drink smakował wyśmienicie! Kto nie chciałby spróbować? ;o)))
https://www.youtube.com/watch?v=SZuVHQcZlNA
czarewa 2012-07-27
i ja proszę... ach, w takim towarzystwie... Bartek też mile widziany ;)))