Jak myślisz, kim jestem?

Jak myślisz, kim jestem?

Walencja - Biopark

Smutne jest moje życie za okienną szybą. Mógłbym nawet rzec, iż nędzne, nudne i durne. Siedzę tu zamknięty od lat i całymi dniami gapię się w okno. Nie mam nic lepszego do roboty. Ogłupiające zajęcie, prawda? Mówią, że od tego można dostać "małpiego rozumu"! Nie wierzysz? Spróbuj tak posiedzieć dzień, dwa, trzy, to sam się przekonasz! A ja tak prawie całe swe dorosłe życie! Za co? Za jakie grzechy? Żeby chociaż raz coś chciało wydarzyć się za oknem ciekawego! Ot, choćby jakiś pożar naprzeciwko! Albo nie pożar! Powódź! O, dużo wody! Kiedyś remontowali sąsiedni wybieg. Ale tu był wtedy ruch! Ale się działo! Co za ciekawe widoki! A teraz? Żadnych atrakcji za oknem! Nudy na pudy! Dlatego z nudów i tak nie mam nic lepszego do roboty niż oglądać, gapić się i pluć na przechodzących pod oknem...

O, popatrz, na przykład ten! Jakie skubaniec ma śmieszne buty! Kiedy on je kupił? Przecież takie buty były modne 4 lata temu! Wtedy, wiosną, co trzeci piechur w takich tu łaził! A teraz jesień... Ile on może mieć lat? Na więcej niż 40 nie wygląda. Gapi się na mnie, a pajac nie widzi, że mu się sznurówka odwiązała. Jak sobie ją przydepcze, to wyrżnie jak długi na ten goły, niczym nie obrośnięty pysk! Przeszedł i nie wyrżnął? Szkoda! Żałosny miał wygląd, a już ten wystający nos, wprost ohydny...

Albo zerknij na tę grubą. Nie na tę! Chodzi mi o tę w tym kretyńskim kapeluszu z rondem! Pewnie przykryła nim swe tłuste włosy, bo ciągle wyciera czoło chusteczką. Po cholerę taszczy ze sobą tę wypchaną reklamówkę? Coś ci o niej powiem, bo ją znam. Bywa tu każdego roku. I w zeszłym roku, i dwa lata temu, miała na głowie ten sam kapelusz! Właśnie po kolorze tego kapelusza ją poznałem! Podobnie jak tamten pajac w śmiesznych butach, ona też nie ma żadnych ambicji podążania za najnowszą modą. W przyszłym roku pewnie znowu zobaczę ten sam kapelusz, a ją pod nim! A może wszystkie swoje pieniądze wydaje na żarcie? No, bo niby z czego taka gruba? Coś podobnego! Patrz! Z reklamówki wyciąga baton Snickersa! Ile taki baton może mieć kalorii? Znowu ociera pot ze swego tłustego karku. Nie, nie mogę na to patrzyć!

Kurcze, patrz na tego gościa! Jak, na którego? Na tego z siwą brodą! Ale facio ma aparat na szyi! To chyba jakaś japońska maszyna, nie? Myślisz, że to canon czy nikon? Chyba jednak canon! Nieźle nim strzela we mnie zdjęcia raz za razem! Kurcze, żebym miał taki aparat, to bym z tego okna cały czas mógł cykać z nudów tych łażących w tę i we w tę człekokształtnych. O, rany! Jakiś kundel leci za tą paniusią w miniówie! Kundla też mógłbym sfotografować. Ale fajnie merda ogonem! Jak nastawić krótki czas i wyższe ISO, to myślisz, że na zdjęciu nie będzie widać merdania? Byłoby wtedy w sam raz na garnek! Kurczę pieczone, ile jednak fajnych rzeczy dzieje się za tym oknem!

Przeczytałeś? Jak myślisz, kim jestem?

PS. To oczywiste, że wszelkie podobieństwo bohatera mojego opisu do rzeczywistych osób i zdarzeń na garnku jest czysto przypadkowe. ;o)

https://www.youtube.com/watch?v=sVbgUkQ2PzU

funiak

funiak 2012-01-03

daje slowo..spojrzenie "czlowiecze"...unikam takich parkow jak moge...bo wlasnie podobne mysli przychodza same:))wlasciwie pokazane i opisane!

visana

visana 2012-01-03

1)Świetnie wczułeś się w psychikę goryla ..no ale co przodek to przodek..
2)druga wersja .. to samotny człowiek, obserwator w oknie

wiele16

wiele16 2012-01-03

1* Ciepło, ciepło...
2* Gorąco, gorąco...

;o)))

visana

visana 2012-01-03

aha .. zaciekawiłeś mnie, kogo też autor zdjęcia miał na myśli ?

wiele16

wiele16 2012-01-03

Pozwól, że pozostawię Cię w tym stanie... ;o)))

czarewa

czarewa 2012-01-03

;)))))))))))))))))))))))))

wiele16

wiele16 2012-01-03

Ewo, wyobraź sobie, że mnie też to śmieszy! ;o)))

budrys3

budrys3 2012-01-04

faktycznie, strasznie smutne ma te oczęta

a opis baardzo pomysłowy :)

asunta

asunta 2012-01-04

Bardzo dawno temu,podobne stworzenie do tego, wypięło na mnie zadek...od tego czasu omijam takie miejsca...
Ale to nie jedyny powód znielubienia tego rodzaju parków....ale to już dłuższa historia...a ja nie zamierzam zanudzać tu nikogo...
Tekst świetny!

liw12

liw12 2012-01-04

Oj, chłopaki, chłopaki.... :)))

wiele16

wiele16 2012-01-04

;o)

sousse

sousse 2012-01-05

Zamyślenie...

milko

milko 2012-01-05

Zmień kapelusz w przyszłym roku :-))))) I nowe buty kup! (najlepiej na rzepy, żeby sie nie rozwiązywały) I stanowczo mniej merdania ogonem! :-))))))))))))))))))))

cyrus1

cyrus1 2012-01-05

Zdjęcie jak do dowodu ...no prawie ;-)

wiele16

wiele16 2012-01-05

Andrzeju, może nie tyle do dowodu, ile konkretnego dowodu, który, jak się okazuje, dotarł do właściwego adresata. I o to chodziło! Ale to już całkiem inna historia. Może Ci nawet ją kiedyś opowiem jeśli lubisz takie, z których nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać... ;o)))

piwolub

piwolub 2012-01-05

Stary angielski dowcip :))
Lady Spencer wraz z mężem wybrali się do londyńskiego ZOO. Stanęli przy klatce z wielkim gorylem. Lady Spencer wyjęła banana i dała gorylowi. Ten schrupał go błyskawicznie i domagał się następnego. Czego się doczekał. Przy trzecim bananie, Lady Spencer zbliżyła się do klatki zbyt blisko. Goryl złapał ją za rękę, odwrócił, zerwał spódnicę i zaczął.....no właśnie !! Lady Spencer darła się wniebogłosy - Charles, Charles, zrób coś !!! Pomocy !!! Charles na spokojnie wyjął cygaro, przypalił je i rozkoszując się wspaniałym jego smakiem, powiedział ze stoickim spokojem - Ależ kochanie, powiedz mu, że dziś boli Ciebie głowa !

Zdrowego Nowego Roku życzę :))

wiele16

wiele16 2012-01-05

Tak się składa, Marku, że znam tego goryla osobiście. I nawet gdyby był coś w stanie powiedzieć lub, o zgrozo, napisać, zrobiłby to w nieporadnej polszczyźnie, w której ani logiki, ani stylistyki, ani interpunkcji, a ortografii, to już ani ani... Ale pisać każdy może! ;o))) Zdrowego i... niepasteryzowanego również życzę! ;o)))

margo74

margo74 2012-01-07

;)))....
przeczytałam

menka

menka 2012-02-01

JAKI MACHO:)

wiele16

wiele16 2012-02-01

Tak, macho. Choć swe marne życie głównie spędza w oknie, przynajmniej swój rozum ma i... najprawdziwszy wygląd macho!

PS. Czy to kolejna prowokacja spod znaku wiadomej opcji o wielu, wielu nickach?

dodaj komentarz

kolejne >