Dmą

Dmą

Orkiestra Dęta "Wola".

mirek1

mirek1 2011-07-17

Coś,drogi Andrzeju,kadr mi nie pasuje,ale czy zawsze wszystko ma pasować...?

wiele16

wiele16 2011-07-17

Coś, ale co? ;o)

Mirku, jeśli chce się dobrze skadrować muzyka z instrumentem w całości, a taki kadr uważam za najciekawszy, często jest to wręcz niemożliwe. W tej orkiestrze grało ok. 30 muzyków usadowionych w 3-ch rzędach. Siłą rzeczy nie do wszystkich twarzy można było swobodnie dotrzeć obiektywem. Najłatwiej wyłapać pojedyncze osoby spośród tych grających z brzegu. Wewnątrz grupy sporo twarzy zasłaniały twarze i instrumenty kolegów, względnie pulpity z nutami. Najgorzej z tłem jeśli za fotografowanym są jeszcze inni. Nie wiadomo czasem jak kadrować, by było najlepiej. Reporterka kieruje się innymi prawami niż zdjęcia studyjne i ciągle się jej uczę... ;o)))

mirek1

mirek1 2011-07-17

Robiłem zdjęcia orkiestrze dętej i wiem jakie są problemy,miałem podobne jak Ty,napisałem to z przekory,wiedząc jaka będzie odpowiedź i trafiłem.Kiedyś brakło mi kilku milimetrów do całości instrumentu,jak mnie skrytykowali...

jedras48

jedras48 2011-07-17

cymbalistów było wiele -dokładnie 16 :))))))))))))))))))))))))))))))))

lucio

lucio 2011-07-17

Trąbka gra, pozdrawiam

wiele16

wiele16 2011-07-18

Mirku, jeśli wystawiamy swoje prace na widok publiczny, zawsze musimy się liczyć z różną na jego temat opinią oglądających. Każde zdjęcie można skrytykować. Każde! Bo nie ma zdjęcia bezbłędnego dla wszystkich. Zdjęcie można porównać do naszego dowolnego zmysłu np. smaku. Jednemu zupa będzie za słona, innemu za mało pieprzna, jeszcze innemu za kwaśna... Wszystkim nie dogodzi! Wydaje mi się jednak, że jeśli gotuję zupę, to w pomidorowej powinny być przede wszystkim pomidory, w mlecznej mleko (za bardzo takiej nie lubię!), w grzybowej grzyby (uwielbiam!)... ;o))) A jak sobie ją dosmaczę, to już sprawa moja i mojego podniebienia. Nie wszyscy są to w stanie zrozumieć.

wiele16

wiele16 2011-07-18

O milimetry Cię skrytykowali, powiadasz? Coś mi to przypomina. Pewien łysy nie lubił owłosionego znajomego (zresztą z wzajemnością) i nie wiedział jak mu ma dopiec do żywego. Pewnego razu nadarzyła się okazja przy jedzeniu zupy, kiedy owłosionemu wpadł do niej jego własny włos. Łysy ucieszony tym widokiem, triumfalnie wykrzyknął: - Ha ha ha! Masz w zupie włos! Ha ha ha! A kudłacz mu na to: - I z czego rżysz, ty łysy palancie? Przecież to nie twój włos!

Mirku, wiele ludzkiej zawiści bierze się nie tylko z głupoty, ale i z frustracji, że się nie ma czegoś, co inni mają w nadmiarze. I to nawet, jeśli ów nadmiar dotyczy tylko kilku milimetrów... ;o))) Olewaj zawistników! Pozdrawiam!

jedras48

jedras48 2011-07-18

Panowie specjaliści od fotografowania orkiestr dętych -jest powiedzenie, które świetnie ilustruje Wasze problemy -gówno jak nie umie pływać, to mówi, że woda jest za rzadka :))))))
pozdrawiam :*

wiele16

wiele16 2011-07-18

Popatrz, Mirku. I znowu znalazł się ten, który mając problemy ze swoimi frustracjami i kompleksami denerwuje się, ciągle tu włazi nieproszony i nieustannie próbuje się czegoś ode mnie nauczyć. ;o))) Niech się uczy! Na naukę nigdy nie jest za późno! Ale ze swoimi gównianymi komentarzami niech się wynosi na swoją galerię i nie obraża mych gości. To kolejna dobra, życzliwa, choć darmowa rada. ;o)))

mirek1

mirek1 2011-07-18

Na naukę nigdy nie jest za późno,jest takie powiedzenie,ale to nie dotyczy wszystkich...

wiele16

wiele16 2011-07-18

A wiesz, że masz rację? ;o)))

shackal

shackal 2011-07-18

Tak jest ! reporterka rządzi się swoimi prawami to nie studio ale przy kadrze 4x3 kto wie jakby to wyglądało ? :)) Ja się nie znam na tym bo jestem pstrykaczem III kategorii a to co tutaj rzekłem to moje przemyślenia a nie uwagi ... ja patrzę i obcinam od najlepszych :))

liw12

liw12 2011-07-18

Cóż tu dodać do tych komentarzy?
Powiem, choć to wszyscy wiedzą: komentarz mówi o komentującym...

A dmiący wykonuje ciężką pracę - tak to tutaj to widzę.

wiele16

wiele16 2011-07-18

Lidko, niestety, są tacy, których wyrzucisz drzwiami, to się oknem wpychają. I tylko po to, żeby obrażać moich gości... Takim zawsze mówię grzecznie - won! :o)

Adasiu, kadr w tych warunkach dyktują warunki. Przede wszystkim rozłożone pulpity na nuty, ale nie tylko. Bez kompromisów nie poradzisz... ;o)))

dodaj komentarz

kolejne >