Marysia

Marysia

Z cyklu: Magiczny koncert w Zielonkach

liw12

liw12 2011-07-15

Magiczny portret ślicznej Marysi :)

henry

henry 2011-07-15

ale ładny portret - buzia uduchowiona - sama dziewczęcość:)

gaika

gaika 2011-07-15

Cudownie anielska twarz :))

czarewa

czarewa 2011-07-15

Delikatna, subtelna Marysia... pięknie :)

arw10

arw10 2011-07-15

Miodzio !!!

cymonek

cymonek 2011-07-15

Ten portret urzeka mnie swą urodą !

arw10

arw10 2011-07-15

Dziękuje Ci Andrzejku

optus

optus 2011-07-15

...wszystko już poprzednicy napisali. Wyczekany moment; przechyliła głowę na długiej szyi i to dodało jeszcze subtelnego uroku temu portretowi. Pozdrawiam.

cymonek

cymonek 2011-07-15

Re: Wspomnienia bezcenne...
http://www.garnek.pl/wiele16/6367435/cymoncia


Mam nadzieję Andrzejku, że następnym razem topić mnie będziesz bez winy, w winie! ;)

wiele16

wiele16 2011-07-15

Krakowskim targiem - w winiaku! ;o)))

szumka6

szumka6 2011-07-16

Po prostu anielska twarz i anielskie spojrzenie !!!

dejavue

dejavue 2011-07-16

rumiana buzia, śliczny uśmiech ..
umiesz, oj umiesz złapać moment odpowiedni :-)

mrrrau

mrrrau 2011-07-16

Jeśli chodzi o opowiastkę, to nie, na pewno nie, hi. A mówiąc o pisaniu dłuższych "form wypowiedzi" - mam to już chyba we krwi. Piszę wiersze do szuflady (13-zgłoskowce - jak nasz Wieszcz Narodowy, hi), bajki dla dzieciaków. No i na marginesie muszę dodać, że z zawodu jestem belferką. "Gnębię" dzieciaki na lekcjach języka polskiego. ;<)
Ps. Spotkanie z sową zaliczam do tych mega super pozytywnych. Zostanie w mojej pamięci do grobowej dechy, albo i dłużej - kto to wie - echnologia tak poszła do przodu...

mrrrau

mrrrau 2011-07-16

Ps. Miało być "technologia" - jem akurat śniadanie i chyba zjadłam też "t" - przez pomyłkę. Dobrze, że w gardle mi nie "stanęło".
Miłego weekendu Andrzeju.

wiele16

wiele16 2011-07-16

Edyto, kiedy czytam tu komentarze dzieci i młodzieży, zawsze nasuwa mi się jeden wniosek - belferki powinny bardziej gnębić dzieci na lekcjach języka polskiego! ;o) Kiedyś chyba dyskutowaliśmy o świadectwach szkolnych z czerwonym paskiem. Odnoszę wrażenie, że ich ilość rośnie proporcjonalnie do pojawiających się w sieci błędów, nie tylko ortograficznych. Młodzież szkolna nie ma najmniejszego "obciachu" przed pisaniem byle czego i byle jak, bez słownika poprawnej polszczyzny pod ręką. Jej często niezwykle ograniczony, ubogi zasób słownictwa bierze swój początek z braku chęci czytania dobrej literatury. Rodzice do tego nie namówią, ale szkoła ma odpowiednie instrumenty oddziaływania na ambitniejsze jednostki... Na szczęście, choć w mniejszości, takie też są! :o)

Dużo można by pisać na ten temat! ;o))) Za to u mnie możesz pisać i prozą, i 13-zgłoskowcem wszystkie komentarze! Będzie mi bardzo miło. Nawet jak zjesz kilka liter... Mam wię...

wiele16

wiele16 2011-07-16

I ucięło! ;o))) Ale sens da się złapać!

budrys3

budrys3 2011-07-16

no to szykuj się Andrzeju bo będzie ich kilka, więc codziennie bedziesz mógł nacieszyć swe oczy :)))

mirek1

mirek1 2011-07-16

Marysia nieprzeciętnej urody i ta skromność...bardzo mi się podoba.

shackal

shackal 2011-07-16

"Marysia była lekko w szoku, dumna w pełni, całkiem zdrowa, długoterminowa i niegłupia..."

wiele16

wiele16 2011-07-16

;o)))

Adaś, ale to nie o tej Marysi... ;o)))

mrrrau

mrrrau 2011-07-16

Dokładnie, masz rację. Rodzice są happy, gdy dzieciaki zajmują się same sobą. A co wtedy przeważnie robią? A no, grają w bzdetne gry psują oczy przed kompem, a do książki wsadzić nosa nie łaska, bo po co... . Szkoda czasu. Lepiej pograć w Margonem, albo inne internetowe świństwo.
Ps. Ja mam okropną (na rzecz uczniów) zasadę. Przed omówieniem lektury, robię moim dzieciakom test, ale nie taki zwykły. Ostry, z zasadami. Układam go sama, pytania są, jak to mówią moje orły "z księżyca", np. "Jakiego koloru doniczka stała na parapecie w pokoju Pestki Ubyszówny?", no i tym sposobem muszą czytać. Przynajmniej u mnie. Wiem, że robię sobie kawał roboty, ale mam satysfakcję, że 100% klasy przeczytało lekturę. Po prostu: jeśli nie chcą dostać pały - muszą czytać. Co do dyktand, mam kolejną swoją paskudną regułę - robię dyktanda co tydzień, a następnie z 4-ech zbieram średnią i ocenka wędruje do dziennika. Przedtem, na kartce formatu B5, da...

mrrrau

mrrrau 2011-07-16

No i ucięło...

sapiens

sapiens 2011-08-19

Nie jest wielką sztuką sfotografować piękną twarz i zachwycać się urodą emanującą ze zdjęcia. Największą satysfakcję fotografiście sprawia wydobycie królewny z szarej myszki. I w tym miejscu składam Ci gratulacje.

margo74

margo74 2011-10-10

wow ;))))

dodaj komentarz

kolejne >