(3)
krisno 2011-06-27
powiem Ci Andrzej, że tonacja kolorystyczna w tym portrecie mocno zwraca na siebie uwagę. Tak hawajsko posterowo wyszło. Mnie sie podaba.
ps Widać że się mocno napracowałes z tlem:)
tenobcy 2011-06-27
Omar jest tak przystojny, że nie widzę tej jajecznicy w tle ;)))
A jeśli jest tak mądry, kulturalny i sympatyczny, na jakiego wygląda, to zamawiam na zięcia ;D
czarewa 2011-06-27
Już bardzo przystojny... a tonacja portretu pasuje do Jego oryginalnej urody i kojarzy się z egzotycznym marzeniem... :)
liw12 2011-06-27
Omar się zesłonecznił... żeby nie powiedzieć zażółcił... no, bo chyba za młody, żeby go żółć zalała... ?
dejavue 2011-06-27
Omar ..
Ładne imię .. Mnie kojarzy się li tylko z egipskim aktorem o tym samym imieniu, który dla mnie, gdy będąc dzieckiem oglądałam filmy z jego udziałem, był symbolem przystojności i prawdziwego mężczyzny ;-)
Widzę, że i ten zadatki ma sercołamacza serc niewieścich ;-))
cobanet 2011-06-28
dziękuje bardzo :)
patrzę na zdjęcie Omara i przypomina mi się album rodzinny znajomych z Maroko, których poznałam dawno temu we Włoszech
Te barwy i ich nasycenie.... :)
idealne :)
wiele16 2011-06-28
Anet, ciepło, ciepło, gorąco, gorąco... :o) Po pierwsze, urodę chłopaka tłumaczy fakt, że jego ojciec jest Tunezyjczykiem. Po drugie, ten sposób obróbki zdjęcia nie jest dla mnie typowy, to raczej wynik zabawy "dla hecy". Po trzecie, Omara pokażę jeszcze w "normalnej" odsłonie. Ma zadatki na amanta filmowego, oj ma... ;o)))
Szkoda, ale ostatnio jestem w sporym niedoczasie. Nie wiem kiedy wyjdę na prostą. Po ostatniej niedzielnej imprezie, na której byłem ze swoim pstrykadłem, mam sporo materiału z dziecięcymi buziami do pokazania. ;o)))
krisno 2011-06-28
Andrew, teraz noszenie spodni poniżej linii pasa jest modne, nie daj się żonce:))))
wiele16 2011-06-28
Ha, ha, ha! ;o)))
Krzysiu, od czterdziestu lat się nie daję! Tzn. staram się. ;o))) Jednak przyznać muszę, z różnym skutkiem... ;o)
secret 2011-06-28
ale przystojniacha! super chłopak!
cobanet 2011-06-29
Omar Sharif w latach swej świetności :)))
w niezapomnianych rolach
Lawrence z Arabii, czy tez Doktora Żywago
gdzie hipnotyzował miliony kobiet swoim spojrzeniem :))
( sama byłam i jestem oczarowana)
Mały Omar, też ma tę magię i błysk w pięknych czarnych oczętach :)
wiele16 2011-06-29
No, dobra. Anet, żeby Cię Omar nie zahipnotyzował spojrzeniem lub nie oczarował nim do reszty, postaram się go wrzucić jutro; będzie ujęty z półprofilu i ze wzrokiem skierowanym w bok. Pasi? ;o)))
