(8)
Tę piękność poznałem kilka lat temu dzięki swej pasji. O natknięcie się w "canonowskim" światku na siebie widocznie nie musiało być trudne skoro Kamila pracuje w branży fotograficznej... I wcale nie jest modelką, czego można by się spodziewać oceniając Jej urodę. ;o))) Wczoraj, dzięki splotowi pewnych okoliczności, miałem okazję w większym i znakomitym towarzystwie, bo... stricte fotograficznym, zjeść obiad w Ojcowie.
Kamila wraz ze swym mężem siedziała przy tym samym stole vis-à-vis (chyba wiedziałem gdzie mam usiąść? ;o) ), ja zaś cały czas między czerwonym barszczem z uszkami a czerwonym kompotem z truskawek kombinowałem, z której strony należy ustawić w kierunku Jej twarzy obiektyw, żeby z tego smacznego owocu wycisnąć na fotograficzny deser ile się tylko da... ;o))) Po obiedzie poprosiłem moją współbiesiadniczkę o chwilę pozowania. Kiedy wyraziła na to zgodę, dobyłem i zmontowałem odpowiedni zestaw do wykonania portretu. Za oknami sypał gęsty śnieg, więc została jedynie możliwość zrobienia zdjęć wewnątrz ciemnego lokalu, przy pomocy lampy błyskowej. W tle, za modelką, zlokalizowany był hall pełniący rolę szatni... Ach, jak "lubię" takie wyzwania! ;o)))
https://www.youtube.com/watch?v=J3jrWVp2L7U
arw10 2011-03-27
Ja bym się wogóle nie spodziewał,że jest modelką bo w odróżnieniu do nich ma piękny niewymuszony uśmiech
mimoza7 2011-03-27
Ach! Te Twoje portrety! Pięknie... naturalnie :-)
czarewa 2011-03-27
Cudowna dziewczęca uroda... piękny uśmiech... taki anielski :)
anicaop 2011-03-27
Piękna dziewczyna kusząca niczym deserowa czekolada ;o)
vente 2011-04-12
Bardzo mi się podobają portrety kobiet "niestylizowanych".
Mamy tyle sztuczności wokół siebie, że naturalne piękne rzadko widać,
a tu taka niespodzianka :) Dziękuję!
wiele16 2011-04-12
Vente, to zdjęcie sprawiło również wiele radości Kamilce. Z dumą oświadczyła mi, że pozwoliła je sobie wykorzystać na facebooku oraz w pracy, na komunikatorze. Twierdzi, że wszyscy się nim zachwycają. ;o)
Co do stylizacji, rozumiem te panie, które z wiekiem chcą poprawić elementy swojej urody i jeśli robią to starannie, w taki sposób, iż ów "tuning" jest tłem, a nie pierwszym planem - wszystko jest w porządku. Niestety, w stylizacji, a szczególnie w ostrym, krzykliwym makijażu, często prym wiodą młodziutkie, nastoletnie dziewczątka, czyli te, które najlepiej powinny wychodzić sauté... ;o))) Tego typu zachowanie i tak kładę na karb nie tylko mody, ale również kobiecej intuicji. Skoro sobie się podobają, niech tak będą fotografowane! ;o)))
