Pani Mirosława Tomecka jest prezesem Towarzystwa Pomocy Polakom "Wielkie Serce", które prowadzi Centrum Kulturalno-Oświatowe im. Karoliny Lanckorońskiej w Nowym Rozdole na Ukrainie (50 km na płd.-wsch. od Lwowa). Kiedy zapowiadała "Lwowskie jasełka" przygotowane przez dzieci, młodzież i nauczycieli z tamtejszej Szkoły Języka Polskiego (funkcjonującej przy Centrum od 2008 r.), zapewne żaden z widzów nie spodziewał się, że za chwilę przeżyje zachwycające widowisko, którego wspaniałości wcześniej, po - jakby nie było - amatorskim zespole, nie sposób było przewidzieć.
Panią Mirosławę sportretowałem właśnie w momencie zapowiedzi przedstawienia. Że grzeszy urodą, to widać, ale nie słychać, jak pięknie mówi po polsku mimo swego ukraińskiego pochodzenia. Jest żoną Polaka, Edwarda Tomeckiego z Sochaczewa, który tam wyjechał i zauroczony Kresami pozostał, a w dużej mierze z własnych środków finansuje założone przez siebie niezwykle prężnie, co też widać, działające stowarzyszenie polskie na Ukrainie. Panie Edwardzie, chapeau bas! ;o)
amelia10 2011-01-19
jeden dwa , trzy proba mikrofonu :)..siem mowi , siem mowi :)