W poczekalni dworcowej trzech mężczyzn popija wino z butelki.
W pewnej chwili spiker zapowiada przyjazd pociągu.
Mężczyźni zrywają się z ławki i biegną na peron, jednak tylko dwóm udaje się wskoczyć do odjeżdżającego już pociągu.
Do tego, który pozostał na peronie podchodzi kolejarz i mówi:
- Widzi pan, do czego może doprowadzić alkohol?
- Najgorsze jest to, że to właśnie ja miałem odjechać pociągiem, a koledzy tylko mnie odprowadzali...
W czasie pochodu 1-majowego ktoś stale krzyczy "NIECH ŻYJĄ KOLEJARZE"!
Idą pracownicy,a ten drze się "NIECH ŻYJĄ KOLEJARZE"! maszerują szkoły,
a tu słychać "NIECH ŻYJĄ KOLEJARZE"! Wreszcie ktoś z tłumu nie wytrzymał
i pyta :-coś się pan tak przyczepił do tych kolejarzy?
-Panie,gdyby nie oni ,to byśmy węgiel do Rusków na plecach musieli nosić!
-odpowiada "miłośnik"kolejarzy
alless 2010-04-21
:))) pozdrawiam i słońca dużo:)))))
hiiii obydwa dobre:)))
gryps 2010-04-21
NA DOBRY HUMOREK ZAWSZE WARTO WPAŚĆ RANO DO CIEBIE...:)
MIŁEGO SŁONECZNEGO DNIA....POZDRAWIAM...
andzia58 2010-04-21
No to juz jestem po gimnastyce porannej, poproszę sniadanko.... :-)
pozdrawiam i miłego dnia Ci zyczę :-)...
gama1 2010-04-21
Dowcipy super! Zauważyłam napis na wagonie kol. Chełmża - często tam bywałam jako dziecko, mieszkała tam rodzina ze strony mojego dziadka... Zaraz przy miasteczku mają Chełmżanie piękne jezioro.
(komentarze wyłączone)