Pewna mądra kobieta podczas wędrówki po górach znalazła w strumieniu cenny kamień. Następnego dnia napotkała podróżnika, który był bardzo głodny. Mądra kobieta otworzyła tedy torbę i podzieliła się z nim swoim jedzeniem. Głodny człowiek dostrzegł drogocenny kamień w jej tobołku, zachwycił się nim, po czym zwrócił się do niej z prośbą, by mu go podarowała. Mądra kobieta zrobiła, jak prosił, bez chwili zwłoki.
Podróżnik odszedł, radując się swoim szczęściem. Wiedział, że dostanie za ten klejnot taką furę pieniędzy, że już do końca życia nie będzie musiał martwić się o swoją strawę.
Po kilku dniach powrócił wszakże w to samo miejsce w poszukiwaniu mądrej kobiety. Kiedy ją już odnalazł, zwrócił jej kamień i powiedział:
Dużo myślałem. Wiem, że ten klejnot jest bardzo wartościowy, ale oddaję ci go w nadziei, że podarujesz mi coś o wiele bardziej cennego. Jeśli możesz, ofiaruj mi tę rzecz, która pozwoliła ci dać mi ten kamień
syska25 2012-04-14
Dzisiaj wróciłam do domku...Milutkiego weekendu życzę i pozdrawiam cieplutko:)Dziękuję za pamięć:)
gama1 2012-04-14
A ja widzę w zupce więcej kiełbaski niż marchewki :)))) Z pewnością pyszna! Życzę smacznego i pozdrawiam :))
maly52 2012-04-14
Piękne opowiadanie...a zupa nie tyle marchewkowa, co paróweczkowa...miłego popołudnia Edwinku...pozdrawiam...:))
beata3 2012-04-14
miłej słonecznej soboty
alik61 2012-04-14
piękna i jakże mądra przypowieść!!!tylko gdzie w dzisiejszym świecie znaleźć takiego prawego podróżnika i madrą kobietę na co dzień???(oczywiście są wyjątki...!!!:)
pasja52 2012-04-14
Wiara nadzieja miłość
w nim swoje ma mieszkanie
w życiu Ci towarzyszą
wzmacniają zaufanie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci
Miłego Weekendowania
ewkal 2012-04-14
Piekna przypowieśc tylko takich ludzi jest bardzo mało zupka pyszotka pozdrawiam Edwinku :)
gosiak7 2012-04-14
bardzo mądra przypowieść- a ja Tobie ofiaruję przyjazny UŚMIECH:))))
Pozdrawiam Edwinku:))
(komentarze wyłączone)