Pieta
W pobliżu stała,
srodze cierpiała
z widoku Syna
konania.
Cicho płakała,
nic nie widziała,
prócz tego Ciała
na krzyżu.
Ono skrwawione,
bólem zemdlone
na drzewie kaźni
wisiało.
Wieczna Ofiara
ludzkości dana.
W ciemnościach dziejów
ta zbrodnia.
Matka z żałości,
z wielkiej miłości,
na pół nieżywa
pochodnia.
ks. Janusz Adam Kobierski