w kruchcie

w kruchcie

Pieta
W pobliżu stała,
srodze cierpiała
z widoku Syna
konania.

Cicho płakała,
nic nie widziała,
prócz tego Ciała
na krzyżu.

Ono skrwawione,
bólem zemdlone
na drzewie kaźni
wisiało.

Wieczna Ofiara
ludzkości dana.
W ciemnościach dziejów
ta zbrodnia.

Matka z żałości,
z wielkiej miłości,
na pół nieżywa
pochodnia.

ks. Janusz Adam Kobierski

aniakar

aniakar 2010-06-09

Pięknie.....

elza100

elza100 2010-06-10

Pięknie :-)

(komentarze wyłączone)