nie ma czasu się ogolic bo podzieliliśmy się obowiązkami domowymi równo... czyli mój Maryś wszystko a ja... hm hm... nic... :)))
anna13 2009-02-06
Ale sobie tego Marysia wychowałaś Mariolka... ale najważniejsze jest porozumienie i szczera rozmowa...pozdrawiam Was serdecznie. Miły jest Twój Włodziu.:)))))