...bo jak przyszłam z pracy moja "Maryś" posprzątał... ugotował obiad... zrobił deser...i dla mnie nic nie zostało do zrobienia...
ono999 2009-02-06
fajnie masz ,wypożyczasz "Marysia" ;) czasami ,jak będzie wolny termin to się pisze....oki ;)) pozdrawiam i udanego dzionka życzę
martynw 2009-02-06
... to się do mnie uśmiechaj, tak jak ja do Ciebie:):) pozdrawiam:):)
marylin 2009-02-06
jak ja lubię Twój uśmiech Mariolciu...;-)))))