lord26 2009-07-18
Przelewanie z pustego w prozne...niestety.
vespera 2009-07-18
Wybitny polski filozof, moralista, eseista, publicysta, prozaik, autor satyr i bajek filozoficznych. Niezwykły człowiek.
Ja cenię sobie bardzo i szanuję ludzi o tak ogromnej inteligencji, wiedzy i kulturze... Dla mnie Leszek Kołakowski to ktoś niezwykły - postać wybitna - ktoś wielki, nieszablonowy, a przy tym pokorny i skromny.
lord26 2009-07-18
Mozna godzinami dyskutowac o NICZYM...i kazdy bedzie mial swoje zdanie...:)
Tylko po co tracic czas...:)
(to na temat rozmowy ktora umiescilas pod zdjeciem)
puszek 2009-07-18
czytałam jego książki, nie są wcale łatwe w odbiorze, można o nich dyskutować, ale to mądry człowiek był.Zżyciem czlowieka tak już jest, że kiedy nabiera doświadczenia, wiedzy, umiejętności.........to życie się kończy i cały wysiłek z bagażem życiowych wartości idzie na marne. Dlatego takie książki są kompilacją tego, co zostaje po wartościowym człowieku. Miłego weekendu Vesperko........pomizianko dla Ruffusa
okamii 2009-07-18
bardziej zgadzam sie z tym;p
http://www.hubertburzawa.com/artykul.htm
vespera 2009-07-18
Puszku ;) tak jak napisałaś - wysiłek ten idzie w pewnym sensie "na marne", ale to przecież nie w każdym na szczęście rozumieniu i przez to właśnie nie znaczy, że nie było warto... Myślę, że jest właśnie wręcz przeciwnie. ;))
sto18 2009-07-18
attendite a falsis prophetis
vespera 2009-07-18
"Po co?" Potrzeba myślenia, poznawania i świadomość sytuacji człowieczej świadczy o wyjątkowości (królewskości) człowieka jako istoty ludzkiej. Życie człowieka jest przecież nie tylko egzystencjalne. Życie to nie tylko samo jedzenie, picie, seks, zmienianie pilotem kanałów tv... Sens życiu nadaje poznawanie świata i siebie -na ile się da- poznawanie różnych perspektyw.. aż przychodzi pewna refleksja, potem kolejne, a z czasem - świadomość. Mimo wszystko,a raczej właśnie przez to - warto. Podobnie jak warto podróżować, pracować, uczyć się języków, robić zdjęcia... Świat jest na szczęście różnorodny, a gdy się go poznaje, ogarnia niepokój, ale w ślad za nim wielki zachwyt. Świat - ten prawdziwy, a nie wymyślony przez speców od raklamy - jest czymś absolutnym, naprawdę. To wszystko jest takie interesujące. I jedni podróżują, inni latają w kosmos, nurkują, eksplorują, inni rozwiązują matematyczne równania... a jeszcze inni...
vespera 2009-07-18
"Po co?" Hm, myślę, że ważne, aby nie żyć zupełnie na ślepo - to mogłoby w ostatecznym rozrachunku okazać się stratą czasu. Ważne, że ten niepokój i zachwyt nie pozwalają żyć -
w koleinach.. ;))
doronia 2009-07-20
człowiek, w którego się można było wsłuchiwać i ... dzięki niemu można było wsłuchać się w siebie