... the best way ??

... the best way ??

“ The best way to waste your life, ... is by taking notes. The easiest way to avoid living is to just watch. Look for the details. Report. Don't participate. ”

Jak to ktoś sprawnie określił - rzeka prawdy płynie korytem błędów... Oj, błądzi człowiek, błądzi w swoim zyciu - dopóki dąży. I w tym rzecz chyba. Niektórzy mówią nawet, że żyć to doskonalić się w błędzie... ;)) Cóż, nikt nie jest wolny od błędu... No, może jedynie ktoś taki, kto nic nie robi - nie robi, bo bezpieczniej mu nie ryzykować popełnienia błędu. Ale i ten przecież... Hmm, jednak trzeba mieć odwagę błędy popełniać, i już. Normalne - człowiek myli się ze trzy razy, lub więcej ;)) Błędy, rozczarowania, porażki są, zdaje mi się, koniecznym elementem znalezienia dobrej drogi ( Szukam więc, szukam, oby nie ku własnemu unicestwieniu ;)). A być może dlatego tak rzadko uczymy się na błędach, bo ani w szczęściu, ani w rozpaczy nie mamy już głowy do nauki, a trzeba by! Przy tym połowa naszych pomyłek polega na tym, że kierujemy się uczuciem, gdy powinniśmy pomyśleć, a ta druga połowa, że rozumujemy, kiedy akurat dobrze byłoby zawierzyć uczuciu. No i jeszcze coś - tak łatwo dostrzegamy błędy innych, a niechętnie pamiętamy o swoich. A przecież popełnić błąd to jeszcze nie tragedia. Tragedią dopiero jest upieranie się przy tym błędzie, trwanie w nim! Stąd tak ważne jest, by błędów zbyt pięknie nie przystrajać, bo tak naprawdę to większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż sposoby i środki, którymi staramy się je potem ukryć. Świadomi tego, a jednak.. - najtrudniej wybaczamy nawet małe błędy... bliskim.
Mówi się, że droga do prawdy wybrukowana jest paradoksami. Co dziwaczne - żyjemy, często sobą wyłącznie, uparcie dla siebie tu i teraz, niby dla siebie, a jednocześnie nie żyjąc wcale naprawdę, zaniedbując to co ważne, licząc jakby na to, że pozostaniemy tu na zawsze. Cóż, długa jest droga do raju, więc należy liczyć się i z błędami. Przy tym nikt raczej nie wie, dokąd go ona zaprowadzi, dopóki nie stanie u celu. Wszystko, co przeżywamy, to tylko jakieś etapy, jakieś stacje. To, co dziś wydaje się wielkim, jutro jest już mniejsze, bo poszliśmy dalej, a człowiek tak naprawdę całe życie jest w drodze. Życie jest przecież tym, co jeszcze nie spełnione.. I nawet nie tyle droga jest trudna, co po prostu - trudności są drogą. Lepiej więc chyba pójść choćby kawałek dobrą drogą, niż zajść daleko, lecz źle...
Budząc się każdego dnia, znów wyruszamy w drogę, a zasypiając wieczorem, możemy sobie przeliczyć przebyte kilometry - rozmów, spotkań, radości, zachwytów, kłopotów, rozczarowań, rozmyślań... Jeśli każdego ranka wie się, dokąd chce się iść i dlaczego tam właśnie chce się dotrzeć, to tym bardziej czeka nas radość nienadaremnej drogi. Trzeba też jeszcze tylko pamiętać, by nie dawać się z tej drogi zepchnąć. A z tym wędrowaniem to bywa jeszcze i tak, że często dopiero na skrzyżowaniu człowiek zaczyna zastanawiać się - dokąd idzie i czemu. A wiadomo, że ot tak - prosto przed siebie - raczej nie można zajść bardzo daleko... Mówi się - najkrótsza droga wiedzie na manowce; najdłuższa - z powrotem ;), a jedna tylko droga prowadzi ze ślepej uliczki: powrotna... Cóż, Świat jest taką szkołą szukania i zdaje się, że nie o to chodzi, kto dopadnie pierwszy do mety, licząc na puchar, ale też o to - kto piękniej przebieży swoją drogę. I może wcale nie należy przepychać się czym prędzej do końca. Przecież można tak wiele napotkać po drodze.., a przeoczyć. Aha, spodobała mi się jeszcze pewna myśl - podobno, gdy do tego samego nieba ludzie idą różnymi nawet drogami, to im spotkanie wypada na jakimś skrzyżowaniu. Jeśli tak, no to - mamnadzieję - do zobaczenia, na tym jakimś skrzyżowaniu, gdzieś.. kiedyś.. może nawet wkrótce!

daisydee

daisydee 2008-11-24

:-) gdzie znowu wyjeżdżasz...:-))))

vivia24

vivia24 2008-11-24

Czy to droga do pracy...:D jeśli tak to super widoczek masz:)))

jedras48

jedras48 2008-11-24

a może to droga do Ziemi Obiecanej ?

ewinek

ewinek 2008-11-24

ważne że prosta ...bez zkrętów :)

vivia24

vivia24 2008-11-24

Vespercia jeszcze z pracy nie wróciła....??? Ruffusek się zatęskni:D

kacha26

kacha26 2008-11-25

Piękna fotka i mądre słowa

visana

visana 2008-11-25

W kierunku słońca jedziesz ... cieplutko będzie .. :)))

teddy49

teddy49 2009-05-01

Life does not accomodate you, it shatters you. It is meant to, and it couldn't do it better. Every seed destroys its container or else there would be no fruition. -Florida Scott-Maxwell.

hope you like that...

dodaj komentarz

kolejne >