[13487847]

U mnie i Ruffusika wszystko OK.
Szkoda tylko, że nadal zimnicho, ale nie ma co narzekać.
A to zdjęcie to chyba sprzed pół roku, a na nim:
Ciacho (czaruś uroczy) z lewej i Koffi (przytulasiński) z prawej. Dwaj z trzech (trzeci to straszny przystojniak Popiel i jak go znam to poszedł wtedy albo coś przekąsić albo się przej(e)ść albo https://www.garnek.pl/vespera/8460328), którzy do moich rodziców przyprowadzili się z Monachium. Zgrana paczka.
Samo zdjęcie jest kiepskie. Ale tak mi się skojarzyło z filmem, na który natknęłam się dziś... Obejrzyjcie, tylko ostrzegam - to przejmujące nagranie. Bardzo smutne. Takie o życiu, a właściwie o śmierci. O tym czymś najgorszym nieodwracalnie, właśnie.
https://www.youtube.com/watch?v=Otuhd6zwXJs&feature=fvst

kedil

kedil 2011-02-26

a mój rudy, to gdzie?

raindrop

raindrop 2011-02-26

śliczne misiaki;

piatal

piatal 2011-02-26

ale dobrze u Ciebie mają,,,echhhh

kromis

kromis 2011-02-26

sliczne puchatki :)

piwolub

piwolub 2011-02-26

Smutek wielki mnie ogarnął po obejrzeniu tego filmu :((((

andaba

andaba 2011-02-26

ładne kociaczki

missgie

missgie 2011-02-26

Niesamowicie przejmujący filmik...

trinka

trinka 2011-02-26

...............

kedil

kedil 2011-02-26

ciut się pośpieszyłem
Pierwsze zdanie wszystko wyjaśniło

modesty

modesty 2011-02-27

.

toja3

toja3 2011-02-27

A już myślałam , że jeden z nich to moje Maleństwo :))))
Chcialam pytać skąd masz mojego kota :)))

hanaka

hanaka 2011-02-28

ja nie mogłam oglądac...jak tylko zobaczyłam początek to wyłączyłam :(:(:(

pica15

pica15 2011-02-28

ja nie zdecyduje sie na ogladanie:(

darjas1

darjas1 2011-03-01

Jeszcze pełna miska pod nosem i czego chcieć więcej:))

dodaj komentarz

kolejne >