Wczoraj byłam w salonie na przeglądzie gwarancyjnym.
Wszystko podokręcane, uzupełnione, klima zdezynfekowana - wpsiknęli mi tam jakiś zapach jakby męski a'la Brut... -
oby szybko wywietrzało, bo kręci mocno w nosie ;)
Za to w międzyczasie natknęłam się na tego przystojniaka... Nienajmłodszy, ale za to jaki uroczy ;)) Przypomniał mi się mój pierwszy Opel, Rekord, którym uczyłam się jeździć, gdzieś tam chyba latem '95. Ach, jaka ja byłam przejęta, a jaka dumna.. ;) Miał superwygodne miękkie siedzenia jakby z rudego zamszyku...
i w ogóle to cały był złoto-rudy... jak Ruffi ;)) hihi.
P.S.
https://www.youtube.com/watch?v=6TsnQya30yo
cezar 2010-06-27
dziękuje
atessa 2010-06-28
Kolor świetny!
Ta... nostalgia... ja pamiętam mojego czerwonego Peugota Kid, z siedzeniami z jeansu ;]
jedras48 2010-06-28
to już nie biały Mercedes plus wysoki brunet z pierścieniem rodowym nie jest obiektem marzeń ? wystarczy dobrze zakonserwowany staruszek w barwach narodowych ? :)
waldek9 2010-06-28
niesamowity...ma duszę...!!!
takich już brak...ujecie rewelka!;P
kikciaa 2010-06-28
Ekstra fura ;)))
laura06 2010-06-29
Jak lekki jest wiatr... Jak gorące jest słońce... Tak przesyłam Ci ja pozdrowienia gorące.!miłego dzionka buziaczki:)))))
laura06 2010-06-29
zbliża się wieczór więc odwiedzam garnek, po upalnym dniu życzę "gorącej" nocki, pozdrowionka;))
werina 2010-07-02
super autko :)
adrian22 2010-07-05
slicznyy