[22486539]

.
Zdecydowanie to był dobry pomysł. Taka mała chwila odprężenia się, dokładnie tego potrzebowałam :)
A teraz...hm...nie ma to jak rozmyślać przy dobrej muzyce, zapewne wyląduje z laptopem w łóżku, surfując po necie, przy okazji pijąc tanie wino zmieszne z colą, od czasu do czasu zerkając na telefon i odpisując na sms'a. Taaaak, świetna sobota.
Ej, Mari(h)uannen! Miałyśmy gadać przez skajpaja ;(




Męczy mnie brak nowych fotografii...






Wszystko to jedno wielkie kłamstwo, bujda, którą niektórzy wymyślają, po to, by narobić nadziei innym. Ach, jak ja tego nie lubię.
Nie lubię, kiedy liczę na coś, a tylko się rozczarowuję. Bo coś zaczyna mi się podobać, sprawia nawet przyjemność, a tu taki psikus - nie ma i niczego nie będzie.
Luuuudzie, jakie to głupiutkie.
A może ja też jestem naiwna?




I'm a mess.