ostatnie tygodnie wakacji to w skrócie dużo melanży.
na zerówce dość ciężko. bo codziennie imprezować i spać po 3-4 godziny, a za dnia siedzieć na szkoleniach to nie takie proste.
trochę mnie wkurwiali, trochę ich lubiłam, ale mam nadzieję że na studiach będzie fajnie.
przynajmniej jesteśmy ładniejsi niż biologia. hehe.
i tańczymy gangam style oczywiście :D

a na mazurach, dużo gier i trochę wódki. gotowanie, ognisko, makao.
całkiem przyjemnie ;)

to będzie dziwne po pięciomiesięcznej przerwie wrócić do nauki.


_________________________________
https://www.youtube.com/watch?v=G8ioOG-PaxQ
<3