Podstolina :)

Podstolina :)

Dziś odwiedziła nas Ewik57.

Koty ZAWSZE na dźwięk obcego głosu chowają się po kątach. Po jakiejś półgodzince nasłuchiwania łaskawie wyłażą, dają się podziwiać, a nawet pogłaskać.
Schemat.

Pierwszy raz mojego gościa potraktowały jak domownika. Powitały w progu i od razu dały się miąchać.
Nawet Ósemka.
Fenomen!

Pozdrawiam, Ewa.
I zapraszam z kolejną wizytą. :)

dodane na fotoforum:

marrgo

marrgo 2016-09-17

no i czego świeci po oczach... nawet pod stołem???

atiseti

atiseti 2016-09-17

moje koty też tak mają w przeciwieństwie do psów :)

bourget

bourget 2016-09-17

No to faktycznie dziwne zachowanie...(kotow oczywiscie)..
A moze Twoj gosc pachnial kocimietka??? ;)

ewik57

ewik57 2016-09-17

Dziękuję, z pewnością skorzystam :-)
A w Twoich kotach się zakochałam...

tuniax

tuniax 2016-09-17

Zapraszam. :)
Nawiązując do komentarza Bourget: Ewa, czym pachniesz?
Pryskałaś się walerianą?... Przyznaj się bez bicia. ;)

lucyrka

lucyrka 2016-09-18

slodzina ;))

stachs7

stachs7 2016-09-24

Moje też zwiewają gdzie pieprz rośnie,ale oboje byli skrzywdzeni przez ludzi...

dodaj komentarz

kolejne >