Flor is back 1/2

Flor is back 1/2

Florian był przez weekend z wizytą u Oli.
Na re-so-cja-li-za-cji.

Moja mama zajechała, a obecność Flora plus spokojny sen mojej matki (w zacnym wieku) nie szły jakoś ze sobą w parze.

Flor po zsyłce powrócił właśnie do domu.
Zre-so-cja-li-zo-wany.
(Czytać: rozpuszczony jak dziadowski bicz!)

Normalnie, dzięki Ola! :)))

Wyraz facjaty Ósemki wyraża ni mniej, ni więcej:„Ten skurczysyn znowu tutaj??? Myślałam, że mamy go z bani!”

:)))

dodane na fotoforum:

agnes71

agnes71 2015-11-29

po wyrazie pyszczka mniemam,ze Osiem juz wie ,ze marnotrawny powrocil:)

atiseti

atiseti 2015-11-29

o cie Florek .......
musisz go oddać do adopcji gdzie będzie jedynym kotem i to nie wychodzącym ......

bourget

bourget 2015-11-30

no i wrocil!
...mysle, ze Atiseti ma racje...

tuniax

tuniax 2015-11-30

Aż tak dramatycznie nie jest.
Idzie ku lepszemu.
Nie z takimi rzeczami ciocia tuniax sobie radziła. ;)

zabuell

zabuell 2015-11-30

na wszelki wypadek zajela miejsce na gorze.

mariol6

mariol6 2015-11-30

O, kurczę. ;-)
Pewnie dla Ciebie to nie pierwszyzna, więc za chwilę Florek będzie grzeczniutki i zre-re-so-cja-li-zo-wa-ny. ;-)))
A Osiem - u-sa-tys-fak-jo-no-wa-na. ;-)))

achach5

achach5 2015-12-01

Wesoło masz z tymi Futrami !
Miłego dnia :)

dodaj komentarz

kolejne >