„Ktoś” bezczelnie ukradł z patelni rybę...
Nikt nie przyznaje się do winy...
Mam w domu pięć kocich aniołów...
Lara pachnie jak stara fryta, ale to zwykły zbieg okoliczności...
dodane na fotoforum:
stachs7 2013-09-24
Lara ,ty miodzio na moje serce.Ty nie stara fryta, najwyżej szproteczka.Dzięki tuniax,pozdrawiam .
stachs7 2013-09-24
Ps.Ale te oczyska jakieś dziwne.
achach5 2013-09-24
Rybka nagle się zdematerializowała ?....to się rybką
przecież zdarza...Na pewno koty nie są winne !
Pozdrawiam serdecznie :)))
tutejsz 2013-09-24
Ryba odpłynęła (w deszczu - u nas leje coraz mocniej). Lara to widziała i jeszcze się nie otrząsnęła z wrażenia .... :D
bourget 2013-09-25
ja bym sie zapytala, czy ryba aby nie byla za goraca, czy sie kicia nie poparzyla??
bo chyba trzeba tych rybek wiecej nasmazyc dla pozostalych, nie?
puszek 2013-09-25
jak można posądzać o niecne czyny takiego aniołeczka..........Larcia, a dobre było ?
marrgo 2013-09-26
bo ta ryba to na pewno zaatakowała Larę i ona się broniła i musiała tak... i dlatego to wszystko...
:o)))
achach5 2013-09-27
no właśnie, ryba była agresywna
i ,biedna Lara, musiała się bronić...
inaczej ryba by ją zjadła....