https://www.youtube.com/watch?v=5xplHd0nBho
…w tym garnku gotują ryż lub kaszę….starczy dla całej grupy dzieciaków. Tak przy okazji już będąc w domu, zastanawiałam się nad jedzeniem, które widuję porozwalane lub wrzucane do śmietników. Wtedy od razu przychodzą mi na myśl te i inne dzieci…..czy dziś mają co zjeść…??? Kupujemy często o wiele za dużo, a potem coś tam się zepsuje, straci datę ważności i ląduje w koszu! Nie chcemy również jeść wczorajszego chleba……bo nie widzieliśmy, jak ktoś, kto jest głodny, za taki chleb dziękuje ze łzami w oczach. I już ostatnia refleksja…..misjonarz karmi te dzieci, jeśli ma fundusze, kupuje i żywi jeśli my wspieramy finansowo misje. Łańcuch pomocy jest prosty….pośrednio to my je karmimy. Może warto czasami z czegoś zrezygnować…….by....nakarmić tych, którzy są przyzyczajeni nie do wyrzucania jedzenia, ale do wyniszczającego głodu.......
dodane na fotoforum:
asiak78 2009-09-13
prawdziwe słowa.....tak masz rację czasem wyrzucamy jedzenie nie zastanawiając się nad tym,czy ktoś ma co jeść
nienova 2009-09-13
wspaniale ujmujesz...
kryst21 2009-09-13
patrzę na te zdjęcia i moje problemy, które przed chwilą mnie przygniatały wydają się takie błahe i małe....
medlay 2009-09-13
wiesz Małgosiu....
wracając i czytając po raz kolejny...
chciałabym napisać Ci: "bardzo dziękuję",
za to jak potrafisz przedstawić to-
co w życiu przecież jest najważniejsze...
jovita 2009-09-13
W niektórych częściach Polski też dzieci głodują bo rodzice nie mają pracy,jeżeli nawet do miasta daleko to tam nie ma zakładów produkcyjnych,a latem żyją ze zbiorów leśnych.
laurea 2009-09-14
Wzruszająca seria zdjęć i wspaniale opisy
za które dziękuję....
Ciepło pozdrawiam Małgosiu :))
dorocik 2009-09-14
Pięknie pokazujesz i opisujesz misję.... masz rację, trzeba umieć szanować jedzenie, sama coś o tym wiem :))))
balbina 2009-09-14
Witaj Małgosiu!!! :) opisujesz smutną prawdę... niestety nie wierzę, że jest się w stanie zmienić mentalność "ludzi Zachodu"... może w niewielkim stopniu... pozdrawiam gorąco:)))
audi1 2009-09-15
niestety nie da się zmienić mentalności lludzi:((Ja sama choć starałam się nie marnować jedzenia coraz więcej wyrzucam,bo nie mamy czasu tego zjeść:((((zagonieni w pracy i w troskach dnia powszedniego zapominamy o tym chlebie,co się o niego modlimy:((
zapomnieliśmy znaczenia słowa chleb:((pozdrawiam
teresa7 2009-09-15
Małgosiu...chyba nie muszę Ci pisać jak poruszasz nas swoimi słowami, obrazami i dołączonymi filmami....
silvers 2009-09-15
...fotka piękna...radość mimo trudów życia i głodu...opis smutny, ale niestety prawdziwy...pozdrawiam...:)))))
boczo 2009-09-16
uśmiech na buzi tym bardziej bezcenny,piękne słowa Małgosiu i prawdziwe....pozdrawiam
pogoda 2009-09-16
... no... zamilkłam... dzięki...
zbych1 2009-09-19
Tak skromnie żyją, a tyle na tej twarzy radości......
beyond 2009-09-20
Ciekawa opowieść.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli.
jonatan 2009-09-22
bardzo dobrze że pokazujesz takie obrazy ...to wielki problem którego wielu nie dostrzega ...pozdrawiam
wyspiar 2011-01-21
Tak, w bogatszych krajach jedzenie się marnuje... niekoniecznie w domu..ze sklepów p[rzeterminowe jedzenie też jest wycofywane..a w innych krajach ludzie głoduja