Jeśli nie mamy jeszcze dosyć mostów to możemy wpaść do Kruklanek / około 15km od Giżycka/ na wysadzony most. Ruiny mostu znajdują się na cieku wodnym łączącym jeziora Kruklin i Gołdapiwo. Most ten był jedną z najdłuższych konstrukcji na Mazurach. Wielkością swoją ustępował tylko mostom w Stańczykach. Zbudowany został w roku 1908 łącząc dwa brzegi przekopanego uprzednio cieku rzeki Sapiny .
Podczas pierwszej wojny światowej w roku 1915 wschodnie przęsło zostało wysadzone w powietrze przez oddziały rosyjskie lub niemieckie. Zniszczenia te zostały naprawione jeszcze podczas wojny. Most służył do końca II wojny światowej. W czasie wycofywania się armii niemieckiej zostaje zaminowany ale z niewiadomych przyczyn ładunki nie zostają odpalone. Detonator ukryty w bunkrze obserwacyjnym przeleżał kilka miesięcy nietknięty. Po zakończeniu wojny we wrześniu 1945 most wysadzają podobno okoliczni mieszkańcy. Chcą w ten sposób uniemożliwić Rosjanom grabieży Prus. Inna wersja mówi o tym, że w czasie akcji niszczenia poniemieckich schronów przez saperów rosyjskich wysadzono środkowe przęsło mostu, a polscy saperzy rozminowujący te tereny w latach 1950 i późniejszych wysadzili pozostałe fragmenty mostu, które groziły zawaleniem.
https://www.garnek.pl/vinga
mpmp13 2012-06-07
nie mamy dość......choć może prababcia nie nadąża ale pozwiedzałam dzięki Tobie miejsca gdzie nigdy nie byłam..Dzięki.
henry 2012-06-07
Jak zwykle nie wiadomo jaka jest prawda.. faktem jest, ze most juz niestety nie spełnia swojej roli:))
dzieki za kolejną porcję ciekawostek Trollu....pozdrawiam:)
energy1 2013-11-13
... kolejna "lekcja" odrobiona, a ruiny tak malowniczo ukazane na Twoim zdjęciu do...odwiedzenia...