Wierszalina nie znajdziecie na żadnej mapie, ale jest, ukryty w puszczy Knyszyńskiej. Żeby tam trafić należy odnaleźć w środku puszczy Starą Grzybowszczyznę. Do wsi wiedzie leśna droga, można się zgubić. Pierwszy raz trafiłem tam wiosną, jadąc służbowo do Michałowa postanowiłem zboczyć z drogi i wpaść na chwile do Grzybowszczyzny. We wsi stoi kilkanaście drewnianych chat. Tylko trzy rodziny mieszkają tu na stałe. W środku wsi skrzyżowanie leśnych dróg, rozchodzą się w cztery strony świata, każda prowadzi w las. Kręciłem się po wsi ale cerkwi nie było. Szukałem, pewnie bym pół dnia zmarnował gdybym nie spotkał” stuletniej staruszki”, pieliła ogródek. Oparta o płot wypytywała mnie o wieści ze świata. Bardzo zainteresował ją mój samochód. Sympatyczna, wygadana przez godzinę wplątując w polską mowę białoruskie słowa opowiadała o wsi, mieszkańcach, wyjaśniła jak trafić do cerkwi ukrytej za wsią w lesie. Ale na pytanie o proroka powiedziała - to tajemnica. Nie chciała rozmawiać o nim, szkoda. Nie wyraziła tez zgody na zdjęcie, a uroczo wyglądała oparta o ten chwiejący się płot. Zaprosiła na jakieś święto w cerkwi odbywające się corocznie w lipcu. Kierując się jej wskazówkami odnalazłem cerkiew, na poszukiwanie Wierszalina już nie starczyło czasu, odnalazłem go następnym razem.
To właśnie w tej wsi objawił się Ilja, prorok, który postanowił zbudować nowy świat, raj na ziemi, a czasy, upadek ówczesnych autorytetów świata sprzyjały mu. Ale może od początku.
Początek 20 wieku. Podlaska wieś, niepiśmienni chłopi gdzie porządek świata wyznacza car, Bóg, natura. Nagle to wszystko upada.
Spustoszeń dokonała Wielka Wojna, która nie tylko, że zmiotła odwieczne imperia, ale i pozbawiła tronów najważniejszych ziemskich „współpracowników niebios”. Protestancki cesarz uciekać musiał do Holandii, katolickiemu groził sąd, zaś prawosławny pomazaniec został zamordowany wraz z rodziną w syberyjskiej piwnicy.
Świat „stanął na głowie”, a odwieczny porządek rzeczy legł w gruzach. W dodatku zdemobilizowani żołnierze, których liczba szła przecież w miliony, za nic mieli nawet takie świętości, za jakie uchodzili dotychczas duchowni. Rabując plebanie, zmuszali niejako duchownych do „odbicia sobie” strat na wiernych. I ta straszliwa „hiszpanka” co jednej zimy zabrała więcej ofiar niż czteroletnia wojna.
Tradycyjna modlitwa i ofiary okazywały się beznadziejne. Wotywne świece paliły się przed ołtarzami zupełnie nie zwracając uwagi Niebios.. To wszystko spowodowało zachwianie się odwiecznego ładu, który rządził od zarania dziejów polską wsią. Ładu w którym człowiek rodził się, robił co do niego należy i umierał. Ładu w którym słońce wschodziło na wschodzie, a zachodziło na zachodzie, gdzie po zimie nastawała wiosna, a po wiośnie lato. Ładu zburzonego przez I Wojnę Światową, rewolucję oraz nowoczesność. Żniwa przestały być obrzędem, praca sztuką, spożywanie chleba - religią. Wtargnął czas, kalendarz.
Posłuch zaczęli więc znajdować rozmaitego autoramentu cudotwórcy, apostołowie nowych wiar, mogących jak najlepiej „zabezpieczyć” swoich wyznawców przed niechybnie zbliżającym się końcem świata
Jak grzyby po deszczu zaczęli się więc pojawiać rozmaici „święci mężowie” , prorocy.
I tak pojawił się on – Eliasz Klimowicz, niepiśmienny chłop z Grzybowszczyzny, który stał się przedmiotem kultu i czci jako prorok llja – początkowo żywe wcielenie biblijnego proroka Eliasza, by niebawem uchodzić za samego Chrystusa Zbawiciela.
tczew54 2010-12-05
Niesłychanie piękna opowieść. Miło się czytało. Podziwiam Twój zapał i chyba upór w poszukiwaniach. Ale się udało. Gratuluję oraz pozdrawiam.
razdwa3 2010-12-05
Pięknie opowiedziana...
fanabe 2010-12-05
a już miałam oprotestować, a tu taka niespodzianka - Werszalin
chętnie obejrzałabym ich przedstawienia - " Plastynaci" mnie zaintrygowali :)
kotek62 2010-12-06
Najserdeczniejsze życzenia Mikołajkowe, dużo, uśmiechu, zdrowia, szczęścia i serca....
Moc prezentów od Mikołaja...moc uścisków ode mnie:)))
gosha47 2010-12-06
jak zwykle bardzo pięknie i interesująco....
pozdrawiam Mikołajkowo Czarodzieju :)***
enka88 2010-12-06
Szkoda, że 'stuletnia' pani nie dała się sfotografowawć ale wyobraziłam sobie ją :) Naprawdę cudny widoczek :)
Piękna historia :)
kotek62 2010-12-07
Napisz na piasku to co dajesz. Wyryj na skale to co otrzymujesz....
Pozdrawiam cieplutko,radosnego dnia życzę:)))
deyzi2 2010-12-07
Miłego i pogodnego wieczorku,
spokojnej nocki.. życzę :)
`·.¸(``·.¸ ¸.·`´)¸.·`´)
«´¨ DOBRANOC:)***¸¸.·´¨`»
¸.·`(¸.·`´ ``·.¸)``
kotek62 2010-12-08
Nauczmy się rozumieć nasze błędy i wybaczać innym...
POZDRAWIAM SERDECZNIE,UŚMIECH ZOSTAWIAM I ŻYCZĘ CUDOWNEGO ZIMOWEGO DNIA!!
kotek62 2010-12-09
...Każdy ma prawo być szczęśliwym, ale nie każdy ma szczęście do takiego prawa...
GORĄCO POZDRAWIAM,RADOSNEGO DNIA ŻYCZĘ!!
fluidek 2010-12-10
Obrazek jak obrazek, ale komentarz cudowny...przeczytałam go z zapartym tchem!
kotek62 2010-12-10
Nadzieja jest jak wschód słońca po długiej nocy...
POZDRAWIAM GORĄCO,ŻYCZĘ MIŁEGO PIĄTKU I CUDOWNEGO WEEKENDU:))
deyzi2 2010-12-10
Wszystkiego Ci Dzisiaj Życzę,
Co Dobre, Szczęśliwe i Miłe,
Co Daje Uśmiech i Spokój,
Radością Napełnia Chwilę.
Cudownych snów... Dobranoc:)*
kotek62 2010-12-11
Jest tylko jedno lekarstwo na duże kłopoty - małe radości....
SERDECZNIE POZDRAWIAM,UROCZEGO DNIA ŻYCZĘ...ŚCISKAM CIEPLUTKO:))
audi1 2010-12-11
łał muszę kiedyś się wybrać do tego teatru:)
joasia4 2010-12-11
Mimo śnieżnych chmur na niebie ja zostawiam cieplutkie pozdrowienia dla Ciebie....Cudownej soboty Ci życzę.....Piękna całość!
deyzi2 2010-12-11
(¯`•♥•´¯)SPOKOJNEJ NOCKI
_•.,(¯`•♥•´¯)_SŁODKICH
___`•.,(¯`•♥•´¯) SNÓW .
_____•.,(¯`•♥•´¯)DOBRANOC :*
henry 2010-12-11
pasjonujące rzeczy opisujesz... czyta się z wielkim zaciekawieniem..... jak dobrze, ze tam trafiłes...!
kotek62 2010-12-12
Serce ma swoje racje, których rozum nie zna...
MILUSIO POZDRAWIAM,UŚMIECH I BUZIACZKA ZOSTAWIAM:))
kotek62 2010-12-13
Niektórzy ludzie czynią świat wyjątkowym tylko dlatego, że są...
GORĄCO POZDRAWIAM,ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA...BUZIACZKI !!
kotek62 2010-12-14
Człowiek bez entuzjazmu, jak dzień bez Słońca....
POZDRAWIAM,PIĘKNEGO WTORKU ŻYCZĘ...CAŁUSKI:))
wasia7 2010-12-15
....dobrze,ze sa takie ciekawe miejsca i ludzie,no i oczywiscie,ze miales to szczescie ich spotkac i nam to wszystko opowiedziec....
energy1 2011-01-30
...lubię te Twoje opowiadania Trollu...szkoda, że nie odbywają się wieczorami przy ognisku lub w starej podlaskiej chacie przy wesoło buzującym piecu....ale jak ma się odrobinę wyobraźni to...
jairena 2016-02-21
- czynię akcję poszukiwawczą lektury...