tojama 2019-05-17
Zamknięta w kokonie słów
wymykam się tam
gdzie sosny
kłaniają się świerkom
gdzie echo
z wiatrem gra w zielone
śpiew ptaków
koi niespokojne myśli. :)
nefilim 2019-05-17
w przemilczanych słowach zacząć mowę od nowa,zbudzić się...
tam gdzie w lasu gęstwinie wszystko żyje nie ginie,coś odnaleźć...
grać w zielone z drzewami,mając kres po nogami,włóczyć się po sens...
śpiewem ptaków napoić,znowu wiedzieć co robić,ważna rzecz..
w takim sensie wędrówki koić oczu spojówki,kochać dzień
i co trzeba zobaczyć,nigdy z drogi nie zbaczać,żywy sen...
spokój myślom zapodać ,życiu swemu coś dodać,cieszyć się...
dzisiaj jesteś wygraną,myśli swoich być panią przyszło wnet....
dziękuję Ci że jesteś!!
Pozdrówka
nefilim 2019-05-17
pisałem do Twoich cudownych słów ,chciałbym zaczytywać się w nich do woli...dodaj mnie proszę,wolę mieć swoich przy sobie:)
rita85 2019-05-17
Pięknie :)
brunat5 2019-05-18
Pięknie to uchwyciłaś takie żywe te gałązki i młodziutkie tylko zazdrościć im tej młodości i świeżości:)) Pozdrawiam:)