halla 2008-04-21
oj było ciężko, było:-) brykanie, dziki pęd, znęcanie się - oczywiście on nade mną ;-) śliczne koniki.
halla 2008-04-21
remis ;-))) obydwoje mieliśmy wtedy zły dzień ;-))
mmkk59 2008-04-21
świetnie ;-)
ranczo 2008-04-21
no coś wspaniałego, mi tak ładnie nie wyszło...
http://www.garnek.pl/adusia1985/69189/co-sie-stalo-z-tym-zdjeciem
goldis 2008-04-22
najpierw szef chciał go uśmiercić, ale my oczywiście zaczęłyśmy płakać :D To miał go zawieźć do leśniczego ale w końcu go wypuścił :) A nom udało bo dwa dni z rzędu znajdowałyśmy martwe kury, a ostatniego dnia moja mama weszła do kurnika a on był w trakcie konsumcji jednej kokoszki :D