Czy zima czy lato tak zawsze było przez 7 długich lat

…a dzisiaj Karuś jest znów do adopcji
Marzenia należy realizować,
a marzeniem p. Kazimierza jest, aby przyszły domek był gdzieś blisko Krakowa. Domek, który zapewni nie tylko pełną miskę i dach nad głową , ale czas, dużo czasu. Przyjmie go i pokocha z wszystkimi jego przyzwyczajeniami, wadami ,ale też z wieloma zaletami. Karuś ma 7 lat, cały czas mieszkał na działce, gdzie większość dnia spędzał na zewnątrz, przyzwyczajony do długich spacerów w pola gdzie hasał do woli. Niestety lubi też czasami z psimi kumplami samotnie wybrać się na wycieczkę. Ogrodzona działka też nie jest dla niego problemem.
Ten pies kocha swojego pana miłością bezgraniczną, będzie najwierniejszą przylepą na świecie i radością każdego dnia.
Piękna, długa historia Jego i pana Kazimierza, tej wyjątkowej miłości i przywiązania- psa do człowieka i człowieka do psa jest opisana na stronce
https://forum.setery-adopcje.com/viewtopic.php?t=540
niestety życie pisze inny scenariusz z którym musimy się zmierzyć też i my, przyjaciele pana Kazimierza.
Proszę pomóżcie znaleźć Karusiowi dom na jaki zasługuje na swoje dojrzałe życie.