W OBJĘCIACH WIOSNY
Nadejście wiosny wszystko odmienia,
Budząc u ludzi wielkie pragnienia
Najtwardsze serca ciepłem rozkruszy,
Czarę nadziei wleje do duszy.
A gdy zakwitną pierwsze kasztany,
Pójdziesz na spacer ze mną, Kochany.
Pełne naręcze kwiatów przyniesiesz,
Gdy będziesz chodził ze mną po lesie.
Chcę też posłuchać trelów słowika,
Ujrzeć wiewiórkę, jak gdzieś umyka
Stukot dzięcioła słyszeć przez ciszę,
Trawę jak rośnie słyszysz? - ja słyszę.
Białe stokrotki,żółte kaczeńce,
Czy mogę jeszcze zażądać więcej?
Zerwij mi proszę te lilie białe,
Choć zmoczysz pewnie ubranie całe.
Spojrzałeś czule, wchodzisz do błota,
Nic nie jest ważne, tylko ochota
Posyłam za to uśmiech rozkoszny,
Byś zapamiętał objęcia wiosny.
christ 2011-03-13
Witam milo i slodko zycze slonecznej niedzieli i duzo radosci tego Wam zyczy Christian :-)))