w drodze ... do pracy

w drodze ... do pracy

MALWY

W sukniach białych jak do ślubu,
Purpurowych i w szkarłatach
Wzdłuż opłotków pod ścianami
Strojne panny: wiejskie malwy.

Wdzięczą słońcu twarz, ramiona
Gną ku ziemi pchnięte wiatrem
Szumią smukłe lśniąc złocone
Czerwcowymi brokatami.

Nad rozwartą czarą pomruk
Trzmielowego basu skrzydeł
Wpada w przestwór ociężale
Jak owadzi zbójnik jakiś...

Niby w studni wąsy nurza
Wokół chmura – obłok plenny
Nieść podmuchem wiatru życie
Hen... za płoty, ścieżki, mury.

Nim przeminie jesień... Zima
Kożuch stary wdzieje – malwy,
W miejscach wtórych odrodzone
Jak spod igły w sukniach nowych.