razdwa3 2012-07-08
Piękny słodziak :)
baygel1 2012-07-08
I mój w domu ,jak ja jestem. Ale jak idę do ogrodu idzie za mną i chociaż trochę muszę się z nim pobawić ,bo cały dzień śpi. A po zabawie to trzeba wachlować ,chłodzić i leży koło mnie na trawie i dyszy i dyszy. No bo jak sam do domu ?!
baygel1 2012-07-10
U nas zawsze heca z zakrapianiem p.pchłom i innemu dziadostwu. Baygel jak tylko zobaczy ampułkę chowa się w najciemniejszy kąt. Tym razem trochę go przechytrzyliśmy i udało się bez stresu. Ech te słodziaki futrzane.
baygel1 2012-07-13
To ja poproszę o ten przepis z chili. U nas trochę chłodniej i od razu lżej. Pozdrawiamy orzeźwieni.