eleonor 2016-04-10
Leży u twoich nóg,
Czasami cichutko sapie:
- Może by pan tak mógł
Podrapać mnie czule po łapie...?
Potem tę łapę nadstawia,
Choć nie mówiłeś:
- Daj łapę!
Bywa, że narozrabia
I zdemoluje kanapę.
Ściągnie ze stołu serwetę,
Razem z wazonem - rzecz jasna,
Z kuchni ucieknie z kotletem,
Nie wzgardzi kawałkiem ciasta...