tebojan 2015-08-04
Re; Irenko, Sabucha niestety, powoli nam się kończy i aż nie chcę myśleć bo kocham wszystkie nasze zwierzaczki. Saba wzięta 5 lat temu ze schroniska jest bardzo schorowaną starszą panią. Ma schorowane stawy od 4-letniego pobytu na betonie w schronisku i cierpi także na chorobę skóry. Lekarze są bezradni a sierść wychodzi garściami.Kołnierz zakładamy aby sobie nie rozlizywała do żywego ciała.