Sabę wzieliśmy ze schroniska...
Psy w schronisku.
"Smutne oczy jedno pragnienie
jedno marzenie i jego spełnienie
zza krat patrzy na świat
Ile ma lat?
Stary już czy jeszcze młody
Miał być szczęściem czy opcją nagrody
na betonie zimnym leży jak szmata
Niepotrzebny z myślą że sie do niczego nie nada
Patrzą na niego ludzie z góry
Nie widzą cierpienia z głowami po chmury
To serce bije jeszcze jak może
nadziei nie traci nie może
koło nosa pusta miska i kraty
mały smutny kłębuszek włochaty"
-z sieci
tebojan 2013-01-05
Re:Potocznie mówi się, "że się wyliże". W przypadku Saby to jest tylko rozjątrzanie rany nabytej jeszcze w schronisku. Każdy opatrunek był wyskubywany i wobec naszej bezsilności- pan doktor zalecił do czasu wyleczenia, stosowanie tej kryzy.
lena12 2013-01-05
re;w takim wypadku, to jednak wskazany taki kołnierz...
smutne to....
Pozdrawiam Bogusiu...i dzieki za wyjaśnienie.....:))
kot54 2013-01-05
no i pies chory...ale chyba już lepiej....