Nadal jesteśmy na Ulicy Wałowej nr 2
Hotel Krakowski Sanguszków, zbudowany w XIX w., był miejscem niezwykle hucznych zabaw, często zakłócających życie innym. Zdarzało się to zwłaszcza, gdy na początku XX stulecia, zwykle każdej jesieni, zjeżdżali tu austriaccy żołnierze, uczestnicy szkoły ekwitacyjnej (nauki jazdy konnej).
Hotel przy Wałowej był również miejscem mało znanego zdarzenia historycznego: 20 marca 1863 r. Austriacy uwięzili tu na jedną noc gen. Mariana Langiewicza, dyktatora powstania styczniowego, wkrótce po bitwie pod Grochowiskami, oraz jego adiutantkę Helenę Pustowójtówną, którzy zostali schwytani podczas przeprawy wiślanej. Kobieta przygotowała plan ucieczki z hotelu, wcześniej niepostrzeżenie wymykając się po zakup niewieściej odzieży, w którą miał się potem przebrać Langiewicz. Z nieznanych powodów generał nie skorzystał z tego planu i nazajutrz oboje zostali odtransportowani do więzienia w Krakowie.
Informacje pochodzą z Internetu.
*Tarnowski szlak tajemnic i ciekawostek*
Witam i pozdrawiam Wszystkich serdecznie.:)Ulubionym i Odwiedzającym Gościom,życzę miłego wieczoru,oraz spokojnej nocy:)
Average Blues Band - Long, Long Night ( Stavros )
https://www.youtube.com/watch?v=pWpN7jL1VCU
milek4 2018-01-10
Aniu:) Patrząc na to miejsce odnoszę wrażenie, jakby cały czas było takie huczne i rozrywkowe;) A to chyba wszystko za sprawą tych przechodzących ludzi, dzięki którym to zacne miejsce żyje:) No no, coraz to ciekawszych rzeczy dowiaduję się o tej głośnej ulicy;) I cieszę się, bo lubię poznawać i dowiadywać się czegoś ciekawego, dzięki Tobie Aniu:) Wspaniale przedstawiłaś już po raz kolejny tą ulicę, ale jak zawsze inaczej, bardzo ciekawie idealnie wykorzystując ten błękit nieba:)
A dla Was już samych gwiad na niebie pod poduchę do snu;) Dobrej Nocy moi przemili przyjaciele:))
henry 2018-01-10
budynek jest bardzo ciekawy....... ale te tajemnice, które skrywa jeszcze ciekawsze!
Pozdrawiam serdecznie Aniu......
qwitek 2018-01-10
Nawet przez myśl nam nie przychodzi wędrując ulicami miasta ile różnych, poważnych i mniej poważnych rzeczy wydarzyło się obok. W zachowanych budynkach, na placach i w okolicy działa się historia. Przeminęło mnóstwo ludzi żyjąc szczęśliwie, żyjąc w czasie wojen i zaborów, ginąc w tragicznych wypadkach. Ludzie przeminęli ale pozostawili po sobie dowody swojej bytnośći jak choćby hotel na Twoim zdjęciu Aniu. Poznajemy epizody z przeszłości a większość pozostanie zaginioną tajemnicą.
Przy nostalgicznym bluesie można o tym pomyśleć przed snem.
Dobrej nocki Aniu ;o))
vitaawe 2018-01-11
cisza w nas
napiszemy poezję na klawiaturze
wystukamy by nigdy nie milkła
pieśnią jedyną
litery nie ozłocone a dźwięczne
cisza w nas nie milczy
w słowach niepowiedzianych
w wierszach ujmie poruszy podniesie
emocją
i nas ogarnia nostalgia nie opisana
w strofach nie wzniosłych
bo milcząc w każdym dniu
jest niedosyt i pragnienie
aby wyśpiewać ile wiary
los człowieka w poezji
na kartach spisany
w ciszy nie milknie…
/ Don Mur /
___________ Najcieplej pozdrawiam *)
myszka2 2018-01-11
Witaj Aniu, piękne miasto Tarnów, ślicznie się prezentuje...dziękuje za piękną muzykę
myszka2 2018-01-11
Spacer przyjemny po twoim mieście Aniu
Pozdrawiam Cię Aniu bardzo serdecznie
życzę miłego wieczoru
wojci65 2018-01-11
Ciekawą historię opowiadasz... może panu generałowi nie w smak była przebieranka!
marek45 2018-01-11
Bardzo ładny jest ten budynek dawnego hotelu i ma ciekawą historię, pewnie jeszcze wiele interesujących zdarzeń miało miejsce w jego wnętrzu :) Aniu pięknie pokazujesz i oprowadzasz po Swoim mieście :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego wieczoru Ci życzę :)
Nutka bardzo mi się podoba przyjmie się słucha tego bluesa :)
jaworr 2018-01-11
Witam Cię Aniu, piękny przedstawiłaś dziś budynek hotelu i ciekawą historię, a właściwie smutną bo źle się skończyła......:)
Super muza ...miłego wieczoru życzę Aniu Tobie...:)
dothy2 2018-01-12
muza the best....do zrelaksowania idealna:)
najbardziej na focie podoba mi się pogoda...lato chyba?:)
pozdrawiam ciepło Aniu:)*
lidia23 2018-01-13
hotel piękny ,okazały...zadbany!
architektura z dawnych lat...-ona zawsze zachwyca:))
no i fajnie,że piękną pogodę miałaś podczas swojej wędrówki:)